Święta nie pomogły muzycznym show

Częściowo wynika to z dosyć nietypowej w naszym kraju sytuacji, mianowicie w tegoroczne święta Polacy w ogóle oglądali mniej telewizji (również wieczorami).

Nawet "Ranczo", które od kilku tygodni notuje fantastyczne wyniki oglądalności, w wielkanocną niedzielę przyciągnęło mniej odbiorców.

Nie zmienia to jednak tego, że oglądalność muzycznych programów była tym razem zaskakująco słaba. Kuba Wojewódzki jednemu z uczestników pierwszego finałowego odcinka programu "X Factor" powiedział, że trudno jest śpiewać dla 6 milionów ludzi, a tymczasem w niedzielę show TVN-u oglądały niespełna 4 miliony odbiorców (3,92 mln), co jest najsłabszym wynikiem w jego historii.

W dodatku poziom pierwszego programu na żywo pozostawiał wiele do życzenia, więc jego producenci powinni się już chyba zacząć martwić.

Muzyczna konkurencja też nie ma się jednak z czego cieszyć, bo solidarnie zanotowała najsłabszą oglądalność od początku swoich debiutów na antenie. Zarówno "Bitwa na głosy", jak i "Must be the music. Tylko muzyka" nie potrafiły przyciągnąć nawet 3 mln odbiorców, co wcześniej im się nie przytrafiało.

Zwłaszcza show TVP2 ( tym razem 2,83 mln widzów) stracił w ciągu tygodnia znaczną część widowni, bo aż 900 tysięcy.

"Bitwa na głosy" - zobacz nasz raport specjalny!

Program Polsatu niby zanotował najmniejszy spadek oglądalności, ale 2,88 mln telewidzów to nie jest wynik, który mógłby zadowolić jego producentów.

Może zbyt wcześnie, by wyciągać wnioski typu: Polakom muzyczne programy już się przejadły, ale tak duży spadek oglądalności drugi tydzień z rzędu, powinien skłonić do przemyśleń nad formułą wszystkich trzech show.

Zwłaszcza, że kolejne ich odcinki zostaną wyemitowane w trakcie długiego weekendu majowego, podczas którego wielu Polaków wyjeżdża na urlopy, co z pewnością nie zwiastuje wzrostu widowni żadnego z programów.

Chcesz obejrzeć swój ulubiony serial, film, teleturniej? Sprawdź nasz program telewizyjny - mamy na liście ponad 200 stacji!