Reklama

Surowy juror Tede

Raper w programie "Fabryka gwiazd" surowo ocenia uczestników telewizyjnego konkursu.

"Jako juror muszę być wobec nich szczery, nawet jeśli to będzie bolało" - mówi Tede w rozmowie z "Faktem TV".

Raper jest sceptycznie nastawiony do programów typu reality show. Na "Fabrykę gwiazd" patrzy jednak inaczej:

"To po prostu fajny program" - twierdzi.

"Jako uczestnik nigdy nie wziąłbym w nim udziału, ale jako juror, to co innego" - dodaje.

Tede ocenia, że telewizyjne konkursy talentów to programy dla desperatów - ludzi desperacko chcących zrobić karierę.

"Ja ich za to nie potępiam, wydaje mi się także, że oni znają moje zdanie na ten temat" - twierdzi Tede.

Reklama

"Nie jestem ekspertem w dziedzinie śpiewu, chcę im pokazać, czego mogą się spodziewać po wyjściu z akademii" - wyjaśnia swoją role w "Fabryce gwiazd".

"Wiele głupot przeczytałem na swój temat. Na początku strasznie się denerwowałem, teraz mam do tego dystans".

"Pamiętam, jak zobaczyłem po raz pierwszy swoje zdjęcie w gazecie. Powiedziałem:O k**wa!. Byłem w wielkim szoku" - wspomina ze śmiechem.

Zobacz teledyski Tede na stronach INTERIA.PL!

Fakt
Dowiedz się więcej na temat: Jacek Graniecki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy