"Strażacy" spodobają się widzom?

Aspirant Adam Wojnar (Maciej Zakościelny) to wschodząca gwiazda warszawskiej straży pożarnej. Najlepszy absolwent swojego rocznika szkoły służby pożarniczej. Odważny i pełen pasji, ale przy tym precyzyjnie oceniający ryzyko. Do tego obdarzony instynktem, który podpowiada mu trafne decyzje, gdy liczą się sekundy.

Nic dziwnego, że brygadier Kosmala (Jacek Lenartowicz) chce go wysłać na staż do Nowego Jorku. Wojnar ma tylko jeden problem. Nie cierpi go jego bezpośredni przełożony kapitan Borycki (Jakub Wesołowski) i tylko czeka na pretekst, żeby się pozbyć Adama z jednostki.

Jedna z dramatycznych akcji pozwoli mu zmontować intrygę... Wojnara czeka przymusowy urlop, zanim śledczy odpowiedzą na pytanie, czy to jego lekceważenie rozkazów spowodowało tragedię.

Zamiast wyjazdu do Ameryki, dostanie więc tylko szansę na niedaleką podróż pod Warszawę, do żyrardowskiej Ochotniczej Straży Pożarnej. Może tam poprowadzić szkolenie. Lepsze to niż nic.

Skomplikuje się też prywatne życie aspiranta. Planował ślub z Kamilą (Weronika Rosati). Ona jednak zdobędzie prestiżowe stypendium szkoły muzycznej i wyjedzie do Ameryki. Czy ich związek przetrwa rozłąkę?

Okaże się, że przed OSP stają równie trudne wyzwania, jak przed zawodowymi strażakami. Wojnar pozna naczelniczkę jednostki Magdę Konarską (Marta Ścisłowicz), kontynuującą rodzinną tradycję. Jest ambitna, uparta i... atrakcyjna.

Do atutów serialu reżyserowanego przez Macieja Dejczera należą dramatyczne (i kosztowne w realizacji) sceny pożarów. Aktorzy i członkowie ekipy przeszli specjalistyczne szkolenie z zakresu obsługi sprzętu gaśniczego i udziału w akcjach ratunkowych. Podczas kręcenia wszystkich scen strażackich na planie byli konsultanci z Państwowej Straży Pożarnej.

Wiele historii, które zobaczymy, zostało zainspirowanych prawdziwymi wydarzeniami. Premiera "Strażaków" w sobotę, 28 lutego, o godz. 20:25 w TVP1.

IP