Reklama

Stachursky uratował Kammela!

Pierwszy odcinek "Tańca z gwiazdami" zakończył się w sposób niespodziewany. Z programu wycofał się Jacek Stachurski, który podczas walca angielskiego doznał kontuzji.

Pierwszy odcinek "Tańca z gwiazdami" zakończył się w sposób niespodziewany. Z programu wycofał się Jacek Stachurski, który podczas walca angielskiego doznał kontuzji.

W końcówce pierwszego odcinka, Tomasz Kammel i Adam Fidusiewicz (22 l.) stanęli obok siebie - jeden z nich miał odpaść z "Tańca z gwiazdami". Piotr Gąsowski (43 l.), nowy prowadzący, który zastąpił Huberta Urbańskiego, już miał wymienić nazwisko gwiazdy odpadającej z programu, kiedy nagle przerwał mu Jacek Stachurski (41 l.).

Piosenkarz ogłosił, że kontuzja, której nabawił się podczas programu jest tak bolesna, że nie pozwoli mu na intensywne treningi i dalsze uczestnictwo w show.

Reklama

Tym samym wokalista uratował jednego z dwóch nominowanych do odejścia - Tomasza Kammela i Adama Fidusiewicza. Decyzję Jacka nagrodzono brawami.

Według nieoficjalnych informacji, które podaje "Super Express", to Tomasz Kammel (36 l.) miał odpaść z pierwszego odcinka "Tańca z gwiazdami", bo prezenter Jedynki nie przypadł do gustu widzom tanecznego show. Podobno to jego nazwisko miał Gąsowski w kopercie z napisem "odpadł".

Dzięki Stachurskiemu, Tomasz Kammel ma jeszcze jedna szansę.

INTERIA.PL/Super Express
Dowiedz się więcej na temat: Jacek Łaszczok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy