Reklama

Smakołyki w "Barwach szczęścia"

Witamy w klubokawiarni "Feel Good"! Od 25 marca kulinarna mapa Warszawy wzbogaci się o nowy, modny lokal - klubokawiarnię "Feel Good".

Focaccia z oliwkami, gnocchi z borowikami, spaghetti alla carbonara - takie menu poleca dziś szef kuchni Daniel Rosiak. Nawet największy smakosz znajdzie tu coś dla siebie. Amatorom kuchni włoskiej zasmakuje "canneloni faszerowane szpinakiem i fetą, zapiekane w sosie borowikowym" albo "carpaccio z polędwicy wołowej na zielonej sałacie". Miłośnicy francuskich potraw skuszą się zapewne na zupę cebulową i creme brulee. A ci, którzy żyć nie mogą bez polskich specjałów, nie pozostaną obojętni na żurek staropolski, raki po polsku, schab z kapustą, pierogi, szarlotkę na ciepło i wuzetkę warszawską z konfiturą z róży.

Reklama

Adres? Ulica Zaciszna, serial "Barwy szczęścia". A w rzeczywistości hala zdjęciowa w Konstancinie-Jeziornej. Właścicielkami lokalu są: Róża Cieślak i Barbara Grzelak - dwie przedsiębiorcze bohaterki serialu, grane przez Annę Gornostaj oraz Sławomirę Łozińską. Panie, jak na prawdziwe bizneswoman przystało, postanowiły zadbać o swój kulinarny interes. Dlatego w dotychczasową, nieco staromodną kawiarnię "Dobre czasy", tchnęły nowego ducha. Lokal zyskał dzięki temu świeże, nowoczesne oblicze, a co za tym idzie, mnóstwo nowych klientów.

Pomysłodawcą i inicjatorem tych zmian jest zatrudniony od niedawna w serialowej knajpie - wspomniany już - szef kuchni Daniel Rosiak, którego gra Dawid Kartaszewicz. Pomaga mu młoda, energiczna kelnerka Marlena - w tej roli Magdalena Grąziowska.

"Recepta dobrej restauracji? Dobry kucharz, jedzenie i obsługa. A nasz kucharz potrafi zrobić każde danie. Równie dobrze radzi sobie z menu włoskim, francuskim, orientalnym i polskim. I to jest fascynujące. Kucharz musi znać wszystkie trendy. Daniel jest zawodowym kucharzem, który doskonale sprawdza się w naszej restauracji. A jego eksperyment, związany ze zmianą jej wizerunku, przynosi rewelacyjne efekty" - komentuje serialowe "kuchenne rewolucje" Anna Gornostaj.

Obsługa klubokawiarni "Feel Good" staje na wysokości zadania. "Popisowym daniem Daniela są pierogi ze szpinakiem i ruskie" - zdradza Magda Grąziowska. "Rzeczywiście, kiedyś zajrzała tu pani z Francji i zachwyciła się moimi pierogami. A znała się na rzeczy, bo jadała w wielu znakomitych restauracjach na świecie" - wspomina Dawid Kartaszewicz. A jak na szefa kuchni przystało, wie jak trafić do serca klientów, zwłaszcza ich żeńskiej części. "Trafiam do serca pań dzięki gazpacho"- przyznaje z uśmiechem. "Ja preferuję sałatki" - ripostuje Magda Grąziowska.

W lokalu panuje przyjazna, miła atmosfera. "Wskazuje na to sama nazwa - 'Czujmy się dobrze'. Zaczyna przychodzić do nas coraz więcej ludzi, restauracja staje się modna, a jej sukces przekracza nasze najśmielsze oczekiwania" - podsumowuje Anna Gornostaj.

Odcinek, w którym widzowie "Barw szczęścia" po raz pierwszy ujrzą nowe oblicze restauracji, wyemitowany zostanie tuż przed Wielkanocą. Zapytaliśmy więc aktorów, jakie menu zagości na ich wielkanocnym stole. "Żurek, pasztety, biała kiełbasa, mazurki, baby i jaja w każdej postaci, którymi zawsze się tłuczemy" - wylicza Anna Gornostaj. "Na święta będzie dużo słodkości. A przygotuje je moja babcia, która jest specjalistką od pieczenia. Mnie też tego nauczyła. Kiedy byłem na studiach w krakowskiej PWST, to pierwszy rok zdobyłem sernikiem i makowcem" - żartuje Dawid Kartaszewicz. "U nas święta wielkanocne stoją pod znakiem jaj. Jemy je głównie z świeżym chrzanem, który jest tarty przez mojego tatę. No i nie może zabraknąć sałatki jarzynowej" - dodaje Magda Grąziowska.

Aż szkoda, że takie miejsce istniej tylko w serialu.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

AKPA
Dowiedz się więcej na temat: Barwy szczęścia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy