Sama w męskim świecie...
TVN Turbo to kanał przede wszystkim dla mężczyzn i prowadzony przez mężczyzn. Często pojawia się w nim jednak kobieta, Agnieszka Cegielska.
Jest pani jedyną kobietą w tej stacji. Jak to jest?
Agnieszka Cegielska: - Uważam, że powinno być w tej stacji więcej kobiet, skoro to stacja dla mężczyzn. Poza tym, ja uwielbiam pracować z mężczyznami. Dobrze się z nimi dogaduję.
Jaka jest pani rola w tej stacji?
- Już rok temu zaczęłam współpracować przy programie "Wieczór kawalerski". Miałam przyjemność spotkać wszystkich fantastycznych mężczyzn tej stacji. Tak dobrze nam się współpracuje, że chcemy robić to, jak najdłużej.
Czy ta praca różni się od pani innych zawodowych zajęć?
- Zawsze mówię, że praca z nimi, to czysta przyjemność. Kobiety, które pracują w ekipie też mają takie zdanie na ten temat. Mężczyźni różnią się w pracy od kobiet. Nie są małostkowi. Wszystko idzie do przodu.
Podobają się pani sporty ekstremalne i motoryzacja?
- Odkąd jestem matką, to coraz mniej. Myślę, że są dziedziny, które mnie interesują. Choć bardziej patrzę, jako kobieta. Czyli jeżeli chodzi o motoryzację, to patrzę na to, żeby było wygodnie i żeby można było wsadzić tam wózek. Ale z drugiej strony, motoryzacja musi też zwracać uwagę na potrzeby kobiet.
Czy, dzięki tej pracy, poznała pani mężczyzn z innej strony?
- Poznałam z innej strony możliwość pracy. To było dla mnie zaskoczenie, ale i przyjemność. Dlatego zawsze im powtarzam, że praca z nimi sprawia mi radość. Z nimi pracuje się z dużą dawką humoru i śmiechu. To jest całkowicie bezproblemowa praca. Jest zadanie, które trzeba wykonać i już.
Nie czuje się pani czasem zgorszona męskimi żartami?
- Już się przyzwyczaiłam. Te żarty są czasem nawet fajne. Abstrahując od wszystkiego, to są naprawdę bardzo mądrzy i inteligentni mężczyźni.
Z Agnieszką Cegielską rozmawiała Dominika Gwit (PAP Life).