Rusza w Polskę
Promowanie ciekawych miejsc naszego kraju. Tropienie zmian na lepsze oraz rodzimych tradycji. Na tym latem skupi się ekipa programu. - Będziemy takim wakacyjnym przewodnikiem - zapowiada Paweł Pochwała.
Niebawem wakacje, czy "Kawa czy herbata?" jak co roku ruszy w Polskę?
Paweł Pochwała: - Nie inaczej! W zasadzie już rozpoczęliśmy naszą wiosenno-letnią podróż. Na początku maja Maciek Kurzajewski odwiedził Łowicz... Kto widział, ten wie - było świetnie!
Proszę zdradzić, jakie miejsca odwiedzi ekipa programu?
- Programy wyjazdowe przygotowujemy wspólnie z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego. Cel jest prosty - chcemy pokazać 'Polskę Zmieniającą Się' i sprawdzić, jak fundusze unijne przyśpieszają te zmiany. Będziemy też rozmawiać z naszymi gośćmi o tym, dlaczego tak trudno jest nam się tym chwalić.
- A gdzie będziemy? Łatwiej byłoby powiedzieć, gdzie nas nie będzie (śmiech). Ja zapraszam na wyprawy wtorkowe. W najbliższy 'Kawa...' odwiedzi Jeruzal, czyli telewizyjne Wilkowyje, potem mój rodzinny Olsztyn, Toruń, Elbląg i Zakopane. A to tylko jeden dzień w tygodniu!
Na jakie atrakcje mogą jeszcze liczyć widzowie?
- Wątków będzie mnóstwo. Oprócz 'jazdy obowiązkowej', czyli wiadomości, pogody, przeglądu prasy czy kuchni regionalnej będziemy pracować nad tym, by program stał się na czas wakacji przewodnikiem po Polsce. Będziemy szukać tego, co specyficznie nasze, ale i tego, co jest nowe.
Jest pan zapalonym żeglarzem, czy tegoroczny urlop spędzi pan na wodzie?
- Każdą wolną chwilę spędzam na żaglach. Pływam na Laserze, najmniejszej, olimpijskiej klasie żeglarskiej. Ścigam się z Mastersami - żeglarzami starszymi. Poprzedni sezon zakończyłem na 10 miejscu w Pucharze Europy i zdobyłem brązowy medal Międzynarodowych Mistrzostw Polski. W tym chcę wejść do pierwszej dziesiątki najlepszych Mastersów Starego Kontynentu. Będzie ciężko, ale dam z siebie wszystko, bo wiek nie gra roli, liczy się duch!
Rozmawiała Joanna Bogiel-Jażdżyk.
