Romantyczne zaręczyny. Teraz dzieci?
Małgorzata Rozenek ma powody, by z optymizmem patrzeć w przyszłość. W minione święta Radosław Majdan wręczył jej pierścionek i poprosił o rękę.
Takiego obrotu spraw można było się spodziewać. Pierwsze pogłoski, że gospodyni programu "Perfekcyjna pani domu" i eksmąż Dody nie widzą poza sobą świata, pojawiły się ponad rok temu. Zakochani szybko przestali się ukrywać.
- Wszystko odbywa się w życiu pewnymi etapami, coś się kończy, a coś nowego zaczyna - mówi Małgorzata Rozenek, która ma na swoim koncie rozwód z Jackiem Rozenkiem, aktorem znanym m.in. z "Barw szczęścia". - Dobrze, że trafiłam na odpowiedzialną osobę - podkreśla.
Uchodzący dotąd za lekkoducha Radosław Majdan rzeczywiście przeszedł metamorfozę, nie tylko w wyglądzie zewnętrznym. Mocno angażuje się bowiem w wychowanie synów partnerki. Odbiera ich ze szkoły, chodzi z nimi na spacery i gra w piłkę.
- Uwielbiam spędzać czas z chłopcami Małgosi, po prostu ich kocham. Najbardziej cieszę się, gdy są uśmiechnięci i zadowoleni - deklaruje sportowiec, który wystąpił nawet gościnnie w programie TV4 "Tata sam w domu". Niektórzy twierdzą, że para wkrótce zamierza mieć także własne dzieci.
Wcześniej jednak najpewniej zechcą stanąć przed ołtarzem. Podobno kiedy drugiego dnia świąt Radosław Majdan poprosił Małgorzatę Rozenek, by została jego żoną, ukochana była zaskoczona, ale nie wahała się ani chwili.
Trudno wyobrazić sobie, żeby teraz znalazła czas na organizowanie wystawnego ślubu i wesela. Właśnie wystartowały zdjęcia do jej nowego show "Piekielny hotel". W opartej na amerykańskim formacie produkcji podobnie jak Gordon Ramsay ruszy w podróż po kraju, by ratować z opresji podupadające zajazdy, motele itp.
Pracy czeka ją więc sporo, ale i powodów do radości niemało. Jeśli wierzyć plotkom, za prowadzenie pierwszej polskiej edycji show otrzyma aż pół miliona złotych!
Małgorzata Pokrycka
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!