Robert Górski: Problemy z całowaniem?
Robert Górski żartuje ze swojego pokaźnego nosa i udowadnia fanom na Instagramie, że nie musi on być problemem, gdy całuje się ze swoją żoną. Dowodem na to jest galeria zdjęć przedstawiająca romantyczne sytuacje, w których znany komik wymienia czułości z partnerką.
"Ponieważ jest już po godzinie 23, postanowiłem przerwać milczenie. Odpowiem w końcu na to jedno ważne dla ludzkości pytanie, które zawsze pojawia się pod artykułami o nas. 'Jak ludzie z tak dużymi nosami mnogą się całować?!'. No to TAK!" - pisze na swoim instagramowym profilu Robert Górski. W galerii, którą dołączył lider Kabaretu Moralnego Niepokoju, jest pięć zdjęć. Na każdym z nich komik daje buziaka swojej żonie, Monice. Są m.in. całusy na plaży, przy okazji ślubu, spaceru...
Ten temat bardzo przypadł do gustu obserwatorom Górskiego. "No, pocałowałbyś ją wreszcie" - dworuje sobie jeden z fanów. "Dobrze, że mam dużo roboty, bo robiłbym to non stop" - odpowiada komik, który obecnie pracuje na planie nowego serialu Polsatu "Piękni i bezrobotni".
"Ale pan prezes całuśny!!!" - żartuje ktoś inny, nawiązując do pamiętnej roli Górskiego w serialu "Ucho Prezesa". "Polecam to wszystkim prezesom" - ripostuje kabareciarz. A do mądrości kolejnego internauty "Jak to mawiają ludzie z nadobnym nosem: 'Buzi z rana na tukana'", dołącza myśl - "A z wieczora na kondora".
Żoną tego "całuśnika" jest 14 lat od niego młodsza Monika Sobień, dziennikarka. Nie dziwi więc, że poznali się podczas wywiadu, którego udzielał jej przyszły mąż. Gdy pod cytowanym wpisem instagramowym pojawił się komentarz -"Masz nosa do całowania", Górski odparł - "Najpierw miałem nosa do Niej".
We wrześniu 2019 r. Monika i Robert stanęli na ślubnym kobiercu. Pół roku wcześniej przyszła na świat ich córka. Górski ma również syna Antoniego ze związku z graficzką Katarzyną Osipowicz.
