Renata Kaczoruk: Bycie kobietą zamyka niektóre drzwi
Renata Kaczoruk uważa, że kobietom często znacznie trudniej realizować swoje plany zawodowe niż mężczyznom. Wciąż są bowiem postrzegane stereotypowo, przez pryzmat atrakcyjności fizycznej. Renata Kaczoruk twierdzi, że niekiedy chciałaby być mężczyzną, którego otoczenie traktuje bez pobłażania.
Wczesnym latem tego roku Renata Kaczoruk wzięła udział w programie "Azja Express". Jego uczestnicy odbyli podróż po Laosie, Wietnamie, Kambodży i Tajlandii, dysponując zaledwie dolarem dziennie. Oznacza to, że podczas wyprawy zmuszeni byli prosić miejscową ludność o darmowe noclegi i posiłki oraz transport. Jeden z biorących udział w reality show mężczyzn stwierdził, że kobietom łatwiej jest zdobyć przychylność obcych ludzi ze względu na atrakcyjny wygląd.
- Każdy kij ma dwa końce, ten też. Myślę, że nieobojętnym jest to, jak wyglądamy, i że często atrakcyjna kobieta może uzyskać pomoc mężczyzny łatwiej ze względu na aspekt właśnie atrakcyjności - mówi Renata Kaczoruk agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Modelka uważa jednak, że równie często płeć stanowi dla kobiet poważną przeszkodę w realizacji planów. Atrakcyjne kobiety bywają bowiem postrzegane stereotypowo - jako niezbyt inteligentne, nie dość utalentowane lub nienadające się do określonego zadania.
- Po prostu możesz się spotkać z reakcją, w której to, że jesteś kobietą, zamyka ci drzwi. To, że jesteś atrakcyjna, powoduje, że jesteś odbierana stereotypowo i koniec rozmowy - tłumaczy Kaczoruk.
Gwiazda twierdzi, że sama równie często chciałaby być mężczyzną, co kobietą. - W zależności od sytuacji bardziej przydałoby się być silnym, przystojnym, bez pobłażania traktowanym mężczyzną, jak i długonogą, subtelną kobietką - opisuje Kaczoruk.
Reality show "Azja Express" można oglądać w każdą środę, o godz. 21:30, na antenie stacji TVN. Oprócz Renaty Kaczoruk wzięli w nim udział m.in. Małgorzata Rozenek, Leszek Stanek, Pascal Brodnicki, Hanna Lis i Łukasz Jemioł.
