​"Przyjaciele za zawsze": Gwiazdy telewizji wracają do czasów dzieciństwa

Gośćmi teleturnieju będą gwiazdy telewizji i muzyki, które najpierw wraz z kamerami odwiedzą przyjaciół z dzieciństwa, a także bliskie ich sercu miejsca - tam gdzie się wychowali, mile spędzali czas lub oddawali się swoim pasjom. Potem trafiają do studia i, w towarzystwie garstki najbliższych przyjaciół, opowiadają na pytania z okresu młodości. Wygrane pieniądze przeznaczone zostaną na wyznaczony przez nich cel charytatywny.

"To program, w którym jest bardzo dużo sentymentu, dobroci, wspomnień, ale także sporo emocji związanych z grą. Gwiazdy wspominają czas swojej młodości z nostalgią, mam nadzieję, że widzowie lubią patrzyć na prawdziwe wzruszenie. Zresztą nieczęsto można oglądać Tomka Oświecińskiego, czy Dariusza Michalczewskiego, którzy płaczą ze wzruszenie. Płakała też Kasia Cichopek z mężem Marcinem Hakielem. Ale ten program to nie tylko łzy wzruszenie, ale przede wszystkim doskonała zabawa" - powiedział reżyser Konrad Smuga.

"Rzadko wchodzę w nowe projekty, ten jest pierwszym od 10 lat, i muszę przyznać - mam szczęście. Formuła programu jest zaskakująca i ciekawa. Jestem pod wrażeniem, bo z perspektywy prowadzącego, "Przyjaciele na zawsze" mają rozmach, klasę i wdzięk" - dodał prowadzący Łukasz Nowicki.

Gośćmi programu będą m.in. Piotr Kupicha i Tomasz Oświeciński.

"Do programu zaprosiłem przyjaciół, których poznałam w dorosłym życiu. Wszyscy działamy charytatywnie, jeździmy po Polsce i uświadamiamy trudną młodzież. Przez ten czas, dzięki wspólnym działaniom, bardzo się zaprzyjaźniliśmy i możemy na siebie liczyć" - przyznał Tomasz Oświeciński.

"Do studia zaprosiłem przyjaciół z zespołu Feel. Znamy się od 15 lat i trzymamy się razem. Możemy na siebie liczyć, wspieramy się, nie musimy dużo mówić, aby wiedzieć, co który myśli. Potrafimy też razem się bawić i pracować. Dużo nas łączy" - ujawnił Piotr Kupicha.