Przebojowe duety
W ostatnim odcinku "jak Oni śpiewają" uczestnikom ruszyli z pomocą finaliści poprzednich edycji programu. Gwiazdy śpiewały w duetach, czwartym jurorem był Łukasz Zagrobelny i nawet prowadzący zaprezentowali swe zdolności wokalne! To był bez wątpienia debiut sceniczny pary Ibisz - Liszowska.
W tym odcinku show punktacja jurorów była wysoka, jak chyba nigdy dotąd.
Bożena Dykiel z Kacprem Kuszewskim jurorom podobali się "pod każdym względem", za to Jackowi Borkowskiemu nie pomogło nawet wsparcie wokalne Agnieszki Włodarczyk. Niestety, aktor w tym odcinku program opuścił, za to na jego partnerce wręczono złotą płytę.
Laura Samojłowicz i Artur Chamski zaśpiewali tak pięknie, że Edyta Górniak tylko jęknęła z zachwytu, zamiast tradycyjnie wypominać wpadki techniczne. Wspólnie zaśpiewała również para ze Wspólnej: Joanna Jabłczyńska i Robert Kudelski, którego podobno już nazywają "Kurcze, sześć" (od wysokich ocen, które zazwyczaj otrzymuje). Tym razem wyłamał się - o pół punktu - jedynie czwarty juror.
Maria Niklińska i Ola Szwed - ładnie wyglądały razem, ale słychać było ogromną różnicę, jaka dzieli ich umiejętności wokalne. Z kolei Ola Zienkiewicz i Piotr Polk wykonali "Dumkę na dwa serca" na miarę oryginalnego duetu Edyta Górniak - Mietek Szcześniak.
Na scenie pojawił się też dar Śląska dla reszty kraju, czyli para kabaretowa Krzysztof Hanke i Krzysztof Respondek. Oczywiście taki zestaw Krzyśków - włączają w to prowadzącego Ibisza i wykonawcę oryginału Krzysztofa Krawczyka - nie mógł dostać nic innego, jak tylko same szóstki. Jeszcze wyżej poprzeczkę ustawili Patrycja Kazaadi i Maciej Jachowski z nieprawdopodobną wprost oceną - 7 punktów i to od Eli Zapendowskiej.
Zaskakujący był natomiast finał programu. Do grona zagrożonych trafili Maria Niklińska oraz... Robert Kudelski, jeden z faworytów tej edycji "jak Oni śpiewają".