Pomaga niepełnosprawnym dzieciom
Jeszcze niedawno bawił widzów w kabarecie, teraz opowiada dowcipy... koniom. - Bo koń też człowiek, lubi pogadać - żartuje.
Siedem lat temu artysta znany m.in. z kabaretu "Tey" i z serialu "Świat według Kiepskich" kupił pod Poznaniem kilka hektarów ziemi i zajął się hodowlą koni. I tu w Baranówku z myślą o niepełnosprawnych dzieciach założył fundację "Stworzenia Pana Smolenia".
- Powstał ośrodek hipoterapii, który prowadzę wspólnie z instruktorką jeździectwa i hipoterapeutką Joanną Kubisą. Ona jest cierpliwa, pracowita i ma wiedzę, a ja jestem tylko zwykły rolnik - mówi.
Zawsze marzył o dużym, drewnianym domu z kominkiem. Wybudowali mu go podhalańscy górale.
- Warunek był jeden: żadnej góralskiej ozdoby, bo Wielkopolska to nie Zakopane. Tu mam czym oddychać, a o wpół do piątej rano pod drzwiami pieje mój osobisty kogut, później świergolą ptaszki - chwali się.
Oprócz dwunastu wierzchowców ma trzy koty oraz dwa psy.
- Zwierzęta od dziecka były mi bliskie i może dlatego skończyłem zootechnikę na Akademii Rolniczej w Krakowie. Dziś opowiadam koniom dowcipy, bo one też lubią pogadać. Tłumaczą mi, co w trawie piszczy, a ja im co w polityce - śmieje się.
W salonie ma niezliczoną ilość drewnianych aniołków, są też stare, stylowe meble.
- Ludzie, którzy przeprowadzali się do blokowisk, nie wiedzieli, co z nimi zrobić. Ja bez żalu pozbywałem się flaszki wódki, a oni mebli. Każda strona była zadowolona - wspomina.
Niedawno skończył 64 lata, ale, jak twierdzi, nie udaje kowboja. Jest po dwóch wylewach, przechodzi rehabilitację i na konia na razie nie wsiada.
- Najwyżej na quada, by zobaczyć dzieciaki. Z każdym jestem na 'ty'. Niektóre są zdziwione, ale szczęśliwe: 'Mój tata ze mną tak nie rozmawia' - mówią. My z Joanną do każdego pacjenta podchodzimy indywidualnie, zatrudniamy wysoko kwalifikowanych terapeutów i lekarzy - opowiada Bohdań Smoleń.
Niestety, jego fundacja potrzebuje obecnie wsparcia, w każdej postaci.
Artur Krasicki
Więcej czytaj w magazynie "Tele Tydzień"