Polska Margot Robbie w serialu "Żmijowisko"
W serialu "Żmijowisko" nie brakuje młodych, zdolnych aktorów. Wśród nich jest Kamila Urzędowska, studentka ostatniego roku szkoły teatralnej we Wrocławiu, która wygląda niczym młodsza siostra Margot Robbie.
Na planie serialu "Żmijowisko", który jest adaptacją prozy Wojciecha Chmielarza, 25-letnia aktorka znalazła się wśród wielu gwiazd - Pawła Domagały, Agnieszki Żulewskiej, Cezarego Pazury czy Piotra Stramowskiego. Co więcej, współpracowała z cenionym reżyserem Łukaszem Palkowskim, który ma na swoim koncie takie hity jak serial "Belfer" i film "Bogowie".
Nowa produkcja Canal+ opowiada o grupie przyjaciół, którzy przyjeżdżają na urlop do agroturystyki położonej w niewielkiej wsi Żmijowisko na Mazurach. Pewnego dnia znika córka jednej z par, 15-letnia Ada. Pomimo poszukiwań nie udaje się jej odnaleźć. Rok później jej ojciec, Arek, wraca na miejsce tragedii, aby jeszcze raz spróbować rozwikłać zagadkę zaginięcia córki.
Równie istotna w tej historii jest para nastolatków: Sabina, którą gra Urzędowska, oraz Damian - w tej roli Stanisław Cywka. Damian jest synem właścicieli agroturystyki. Ten prosty i zakompleksiony chłopak próbuje zaimponować swojej nowej koleżance z klasy, która dopiero co przeprowadziła się z Sopotu. Nie zdaje sobie sprawy, jak wysoka będzie tego cena.
"Sabina jest pozostawiona sama sobie. Jej ociec pochłonięty jest interesami, matka nadużywa alkoholu. To może tłumaczyć, skąd wziął się jej bunt. Sabina jest bardzo dojrzała, żyje w swoim świecie. Mocno manipuluje Damianem" - opowiada Urzędowska.
Znakiem charakterystycznym Sabiny jest bardzo ciemny, wykonany niestarannie makijaż, który podkreśla magnetyczny błękit jej oczu. "Więcej pracy było z włosami, bo przez cztery miesiące miałam czarne doczepy. Trzeba było się nimi zajmować, żeby się nie poplątały" - mówi.
Patrząc na aktorkę na myśl nasuwa się jej podobieństwo do Margot Robbie. Spytana o tę kwestię, wybucha śmiechem i mówi z niedowierzaniem: "Gdzie ja do Margot Robbie?". Co ciekawe, w swoim spektaklu dyplomowym "Siksy", zagrała dziewczynę wystylizowaną podobnie do Harley Quinn, komiksowej bohaterki, którą Robbie zagrała w "Legionie Samobójców".
Kamila skupia się teraz na pisaniu pracy magisterskiej na temat relacji między reżyserem i aktorem. Jeśli chodzi o karierę zawodową, jako że rola w "Żmijowisku" była dla niej pierwszym doświadczeniem na planie, Palkowski stał się dla niej poniekąd pierwowzorem reżysera, do którego będzie porównywać kolejnych filmowców, których spotka na swojej drodze. "Praca z nim była wspaniała. Jest bardzo otwarty, bardzo wrażliwy na aktora" - komplementuje Palkowskiego.
Co interesujące, Kamila lubi też stawać po drugiej stronie kamery - jako reżyserka i scenarzystka. Na razie zajmowała się krótkimi formami, ale ma ambicje, by tworzyć większe projekty.