Podjazdowa wojna w TVN
Kinga Rusin i Jolanta Pieńkowska - obie zdolne, ambitne, doświadczone i nieustępliwe. Sądząc po doniesieniach, są największymi rywalkami w stacji TVN. Ich cicha wojna o miano numeru jeden trwa podobno od dawna.
Od jakiegoś czasu można zauważyć, że w "Dzień Dobry TVN" odbywa się ostra rywalizacja pomiędzy prowadzącymi.
"Ci z weekendu czują się lepsi od gospodarzy wydań codziennych" - zdradza pracownik TVN.
Walka pomiędzy dwoma prezenterkami Kingą Rusin i Jolantą Pieńkowską jest szczególnie widoczna. Z czego ona wynika?
To Kinga Rusin miała być największą gwiazdą TVN. Stacja wytrwale ją promowała. W 2006 roku prezenterka wygrała "Taniec z gwiazdami", tuż po tym została prowadzącą "You Can Dance - Po prostu tańcz!", a weekendowe "Dzień Dobry TVN" z jej udziałem cieszyło się wysoką oglądalnością.
Jolanta Pieńkowska, choć nie mniej ambitna, obrała inną strategię. Konsekwentnie odmawiała udziału w "Tańcu z gwiazdami" i we wszelkich innych show. Nie udzielała wywiadów. I dziś to ona triumfuje. Właśnie przygotowuje nowy autorski program dla TVN Style.
W tym czasie gwiazda Kingi Rusin przygasła. Prowadzi już tylko "Dzień Dobry TVN".
"Dlatego zaproponowała szefom własny projekt" - zdradza gazecie "Show" pracownik stacji.
I dodaje: "Ale na decyzję, czy zechcą go wykorzystać, wciąż czeka".
Sukcesy rywalki muszą boleć. Dodatkowo irytować może fakt, że Jolanta Pieńkowska poprowadzi nowy program, nie otrzymując za to dodatkowego wynagrodzenia. Żona jednego z najbogatszych Polaków, Leszka Czarneckiego, może sobie pozwolić na to, by pracować z pasji. Kinga Rusin, samotna matka dwóch dorastających córek, mimo wysokich alimentów od Tomasza Lisa, musi cały czas zabiegać, by standard życia jej rodziny się nie pogorszył. Pracuje coraz więcej.
Pracownik TVN zdradza, że gdy Kinga Rusin i Jolanta Pieńkowska spotkają się przypadkowo, mijają się bez słowa.
Więcej informacji na temat rywalizacji Kingi Rusin i Jolanty Pieńkowskiej przeczytasz w najnowszym numerze magazynu o gwiazdach SHOW - w sprzedaży od 14 września!
