Piotr Kraśko zastąpi Justynę Pochanke
Piotr Kraśko zostanie nowym prowadzącym programów: "Fakty" w TVN i "Fakty po Faktach" w TVN24. W poniedziałek, 13 lipca, rozstanie ze stacją potwierdziła Justyna Pochanke, która pracowała tam przez 19 lat.
Piotr Kraśko jeszcze w lipcu poprowadzi główne wydania programów "Fakty" w TVN i "Fakty po Faktach" w TVN24. We wtorek, 14 lipca, TVN Discovery Polska potwierdził dla wirtualnemedia.pl te informacje.
"Świetnie nam się współpracowało z Piotrem przez ostatnie cztery lata. Cenię jego profesjonalizm, indywidualny styl i szeroką wiedzę niezbędną w newsach" - powiedział Michał Samul, szef pionu informacji TVN, redaktor naczelny "Faktów" TVN i TVN24.
Do tej pory Kraśko był gospodarzem "Faktów z zagranicy" w TVN24 BIS i współprowadził weekendowe wydania "Dzień Dobry TVN".
"Nie planowałam tego, ale takie nieplanowane decyzje są najuczciwsze. A to jest moja decyzja. Chciałam się z Wami pożegnać" - napisała w pożegnalnym mailu do pracowników "Faktów" i TVN24 Justyna Pochanke, którą Kraśko zastąpi.
"Ten zawód to moja pasja - dostałam więcej niż sobie wymarzyłam i dałam z siebie, ile mogłam" - wyznała.
"Za wszystkie lata z całego serca dziękuję ludziom, z którymi pracowałam i którzy nigdy nie zawiedli - ekipie 'Faktów' i TVN24. Widzom - bo byli dla mnie siłą i dowodem na to, że nie wszystko da się podzielić. I Mariuszowi Walterowi - bo stworzył to miejsce. Nie pożegnałam się na antenie i dobrze. 'Fakty' nigdy nie były łzawe" - dodała dziennikarka.
Justyna Pochanke od 2004 roku prowadziła w TVN główne wydanie "Faktów", w TVN24 pracowała od startu stacji, od 2008 roku prowadziła program publicystyczny "Fakty po Faktach".
"Szanujemy decyzję Justyny, choć przyjmujemy ją ze smutkiem. Justyna to wyjątkowa dziennikarka i osobowość telewizyjna. Będzie nam brakować jej unikalnego stylu i talentu do prowadzenia na antenie najtrudniejszych rozmów, niepodrabialnych zapowiedzi prezenterskich, zapału i zaangażowania z jakim przez prawie 20 lat współtworzyła najlepsze zespoły dziennikarskie w Polsce" - stwierdził Michał Samul, szef Pionu Informacji TVN, redaktor naczelny Faktów TVN i TVN24.
Wraz z Pochanke z TVN ostatecznie rozstał się także jej mąż, Adam Pieczyński. Już pod koniec grudnia 2019 roku przestał on być szefem pionu informacji TVN oraz redaktorem naczelnym "Faktów" i TVN24. Informowano wówczas, że wciąż będzie doradcą zarządu "przez najbliższe miesiące".
13 lipca rozesłał jednak do pracowników mail, w którym napisał: "Od 1 lipca jestem już całkowicie poza strukturami TVN/Discovery. Raz jeszcze wszystkich Was bardzo mocno ściskam na pożegnanie i dziękuję za 19 wspólnych lat. Trzymam za wszystkich kciuki".
Piotr Kraśko jest absolwentem Wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza. Był członkiem redakcji Pisma Niezależnej Młodzieży Licealnej "Uczeń Polski", gdzie pisał pod pseudonimem Piotr Mucha. Związany był także z Tygodnikiem Akademickim "Auditorium".
Już w czasach PRL pracował dla Telewizji Polskiej, jako prezenter programu dla dzieci i młodzieży "5-10-15" (podobnie zresztą jak Pochanke). Przygotowywał magazyn interwencyjny "Na żywo" oraz program "Oblicza mediów". Następnie został korespondentem Telewizji Polskiej w Rzymie. Po wygaśnięciu kontraktu korespondenta TVP w Ameryce Mariusza Maxa Kolonki w 2005 roku, został przeniesiony do Waszyngtonu.
W Telewizji Polskiej Kraśko pracował od 1993 roku, w 2008 został prezenterem głównego wydania "Wiadomości". Prowadził debaty w kampanii prezydenckiej 1995 r., był współprowadzącym wieczorów wyborczych. Przeprowadził wywiady ze znanymi osobistościami ze świata polityki i kultury m.in. Madeleine Albright, Czesławem Miłoszem, Wisławą Szymborską. W 2012 roku został szefem redakcji "Wiadomości".
Kraśko wielokrotnie relacjonował pielgrzymki papieża Jana Pawła II, przygotowywał relacje z zamachów bombowych w Londynie w 2005 roku, a także z katastrofalnego tsunami w Azji w 2004 roku. Był w Katyniu w kwietniu 2010 roku i relacjonował wydarzenia tuż po katastrofie smoleńskiej. Natomiast w marcu 2011 przebywał w Japonii, skąd relacjonował wydarzenia po tragicznym trzęsieniu ziemi.
Piotr Kraśko jest autorem kilkudziesięciu programów, relacji i filmów dokumentalnych oraz książek. Wśród publikacji sygnowanych jego nazwiskiem znajdziemy: "Dyskretny urok wystąpień publicznych czyli Jak zmienić koszmar w radość", "Kiedy świat się zatrzymał. 63 dni w Watykanie z Piotrem Kraśko", "Rok reportera" czy "Smoleńsk - 10 kwietnia 2010".
Kraśko jest dwukrotnym laureatem Wiktora. W 2008 roku uhonorowano go w kategorii "najlepszy prezenter", 5 lat później triumfował jako "prezenter telewizyjny". Był też kilka razy nominowany do Telekamery "Tele Tygodnia", jednak ani razu nie udało mu się otrzymać statuetki.
W styczniu 2016 Piotr Kraśko został odsunięty od prowadzenia "Wiadomości" TVP1. Była to jedna z pierwszych zmian w Telewizji Polskiej po objęciu fotela prezesa TVP przez Jacka Kurskiego. Okazało się, że to dopiero początek rewolucji w Telewizji Polskiej. W ciągu paru dni TVP zakończyła też współpracę m.in. z Beatą Tadlą, Justyną Dobrosz-Oracz oraz Karoliną Lewicką.
"25 lat w TVP, 12 w 'Wiadomościach', 11 wieczorów wyborczych, 2 konklawe, parę wojen, huraganów i trzęsień ziemi, tysiące wyjątkowych i zwyczajnych ludzkich historii, tragicznych i radosnych wydarzeń, setki cudownych spotkanych ludzi - szczęście pracy ze świetnym zespołem, 14 prezesów, piętnasty będzie ostatnim. Bardzo, bardzo dziękuje za te niezwykłe lata, wszystkiego dobrego i do zobaczenia" - napisał wówczas Kraśko w mediach społecznościowych.
Po odejściu z TVP Kraśko dołączył do zespołu prowadzących "Dzień Dobry TVN", w którym stworzył parę z Kingą Rusin. - Praca z Kingą jest wyjątkowa. My się przecież znamy i przyjaźnimy od kilkudziesięciu lat. Niezależnie od spraw służbowych, spotykaliśmy się parę razy w tygodniu. Dla mnie sytuacja siedzenia z nią przy stole i rozmawiania jest tak naturalna, że tracę poczucie bycia w pracy - mówił niedawno w rozmowie z "Tele Tygodniem".
Od kwietnia 2016 roku na antenie TVN24 BIS Kraśko prowadzi "Fakty z zagranicy". - Wszystko trzeba robić tak, by było interesujące dla ludzi. Chodzi o to, że widz czuje, czy prowadzący sam jest zainteresowany swoim rozmówcą, czy nie. Zdarza mi się oglądać nieciekawe rozmowy z politykami i pasjonujące ze "zwykłymi ludźmi". I to, co oni myślą o Polsce, jest tak samo ważne jak to, co myślą posłowie przy ulicy Wiejskiej - dziennikarz zdradził sekret swojego sukcesu.