Reklama

Piotr Farfał dalej rządzi TVP

Krajowy Rejestr Sądowy odmówił w poniedziałek wpisania Sławomira Siwka jako p.o. prezesa TVP, co oznacza, że spółką nadal kieruje Piotr Farfał. Siwek zapowiada, że zapewne złoży odwołanie od decyzji sądu. Farfał nie chce komentować orzeczeń.

Z KRS wykreślono - na wniosek Farfała - członków rady nadzorczej TVP oraz odwołanego prokurenta spółki. KRS uznał ministra skarbu Aleksandra Grada - na jego wniosek - za uczestnika całego postępowania. Decyzja Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy jest nieprawomocna, strona niezadowolona może w 7 dni wnieść skargę na to orzeczenie.

"Z pokorą przyjmuję decyzję sądu" - powiedział Farfał w reakcji na orzeczenie KRS. Siwek natomiast uznał je za "zdumiewające i bardzo niedobre dla spółki". "Jak wielokrotnie podkreślałem, nie zamierzam podejmować pochopnych decyzji. Jestem zawieszony i ze spokojem czekam na rozwój sytuacji. Teraz Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji musi wybrać nową radę nadzorczą i to ta nowa rada zdecyduje o składzie zarządu TVP, tzn. ponowi lub nie uchwały poprzedniej rady nadzorczej" - podkreślił Siwek.

Reklama

Szef KRRiT Witold Kołodziejski zapowiedział, że w tym tygodniu KRRiTV podejmie próbę wyboru nowej rady nadzorczej TVP. Podkreślił, że decyzja sądu rejestrowego jest "mocno zaskakująca". Przypomniał, że jeszcze pół roku temu w analogicznej sytuacji KRS podjął dokładnie odwrotną decyzję, tzn. przy dużej niepewności czy rada nadzorcza w niepełnym składzie może podejmować uchwały, sąd uznał, że rada mogła działać i zarejestrował jej decyzje o zawieszeniu trzech prezesów TVP: Andrzeja Urbańskiego, Sławomira Siwka i Marcina Bochenka.

Od 3 lipca trwa spór, kto będzie p.o. prezesem TVP: dotychczas pełniący tę funkcję Farfał, czy zawieszony od grudnia członek zarządu Siwek. Tego dnia część rady nadzorczej TVP obradowała mimo zamknięcia przez ministra skarbu Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy TVP, które kończyło trzyletnią kadencję rady. Pięciu członków rady uznało jednak, że ich kadencja nie zakończyła się w momencie złożenia przez ministra podpisu pod uchwałą zamykającą WZA, ale z końcem dnia, w którym miało to miejsce - do północy mogli więc podejmować uchwały. W efekcie przegłosowali m.in. zawieszenie p.o. prezesa TVP Farfała, przywrócenie dwóch zawieszonych od grudnia członków zarządu: Marcina Bochenka i Siwka oraz powierzenie temu ostatniemu stanowiska p.o. prezesa TVP. Chcieli, by te zmiany wpisał KRS.

Sąd podzielił jednak argumenty, iż kadencja rady zakończyła się z chwilą zamknięcia WZA, a nie o godz. 24.

W Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa czeka na rozstrzygnięcie wniosek Grada o wyznaczenie kuratora dla TVP. Podstawowy argument za taką interwencją to brak rady nadzorczej w spółce, ale też niestabilna sytuacja w jej władzach. Sąd poprosi o zajęcie stanowiska w sprawie "uczestnika postępowania, który jest zainteresowany rozstrzygnięciem", a więc władz TVP.

Ministerstwo Skarbu Państwa nie chce komentować decyzji KRS. Stanowisko resortu w sprawie wyznaczenie w TVP kuratora pozostaje bez zmian, gdyż w spółce w dalszym ciągu nie ma rady nadzorczej.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: decyzja sądu | skarbu | farfał | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy