Pierwszy przegrany "Tańca..."
Michał Lesień w "Tańcu z gwiazdami" miał podwójnie trudną rolę. Nie tylko zatańczył jako pierwszy uczestnik 7. edycji, ale także jako pierwszy odpadł...
Wyścig o Kryształową Kulę i czerwoną Corvettę ruszył pełną parą.
Pierwszy odcinek 7.edycji programu otworzył występ zespołu perkusyjnego STOMP, który właśnie rusza w tournee po Polsce.
Na pierwszy ogień poszli panowie. Gwiazdorzy wraz ze swoimi trenerkami zrobili wszystko, by parkiet zaiskrzył. Największą furorę wśród widzów zdobył strongman Mariusz Pudzianowski wraz z Magdaleną Soszyńską-Michno. Para za cha-chę "Cuentame Que Te Paso" otrzymała aż 46,6% głosów SMS wszystkich głosujących telewidzów.
Na jurorach największe wrażenie zrobił walc angielski "Against All Odds" w wykonaniu Tomasza Schimscheinera i Kamili Kajak. Według klasyfikacji ogólnej (jury i widzowie) pierwszy odcinek wygrała para: Robert Janowski i Anna Bosak za cha -chę - "Joe Le Taxi".
Uczestnicy są mocno stremowani po występach i już teraz myślą o kolejnej niedzieli. "Stres jest ogromny, a będzie jeszcze większy. Ale to naprawdę fajne widowisko" - opowiada Katarzyna Figura.
Tego wieczoru panie były w komfortowej sytuacji, bo wszystkie zatańczyły do jednego tańca (mambo) i nie były oceniane. Sytuacja się jednak zmieni już w następnym odcinku.