Pięć minut Barbary Kurdej-Szatan
Choć już podbiła show-biznes, nadal pracuje nad tym, by była znana z imienia i nazwiska, a nie jako blondynka z reklamy.
Większość widzów kojarzy Barbarę Kurdej-Szatan przede wszystkim z serii reklam jednej z telefonii komórkowych. - Człowiek może chodzić na castingi, występować w serialach, grać w teatrze, koncertować, a potem okazuje się, że i tak najbardziej znany jest z tego, iż pojawił się w kilkunastosekundowych spotach - żartuje aktorka, która ma na swoim koncie spory dorobek artystyczny.
Zanim z dnia na dzień stała się sławna, wraz z chórem solistów Soul City zajęła 5. miejsce w drugiej edycji show "X Factor". - Od dziecka pasjonuję się muzyką. Zainteresowanie aktorstwem przyszło później, pod koniec liceum - nie ukrywa.
Ze śpiewania nigdy jednak nie zamierzała zrezygnować. - Do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie złożyłam papiery z jednego powodu: tylko tam mogłam wybrać specjalizację wokalno-estradową - zaznacza. Również przygodę z popularnymi serialami zaczęła sporo wcześniej, nim zaistniała jako blondynka z reklamy.
Zaczęło się od skromnych epizodów, m.in. w "Plebanii" i "Barwach szczęścia", ale tuż przed wakacyjną przerwą Barbara Kurdej-Szatan zadebiutowała w "M jak miłość". To pierwsza tak duża rola aktorki w produkcji telewizyjnej.
Wbrew wcześniejszym doniesieniom wcale nie zastąpiła Joanny Koroniewskiej, wcielając się w postać Małgosi Mostowiak. Specjalnie dla niej scenarzyści napisali zupełnie nowy wątek!
Bohaterka Barbary ma na imię Joanna i jest opiekunką Wojtusia (Feliks Matecki). Możemy być pewni, że jesienią tajemnicza kobieta sporo namiesza w życiu Tomka (Andrzej Młynarczyk).
- Występ w reklamie bardzo mi pomógł w karierze - przyznaje Barbara Kurdej-Szatan, choć z tego powodu spotkały ją także rozczarowania. - Dostałam propozycję udziału w programie tanecznym. Okazało się, że, niestety, nie mogę się w nim pojawić, bo jestem twarzą sieci komórkowej i doszłoby do konfliktu sponsorskiego - mówi.
Ostatnio poprowadziła jeden z koncertów podczas 51. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Wciąż jednak wyznacza sobie ambitne cele. Wraz z mężem Rafałem Szatanem, który jest wokalistą grupy Rh+, zamierza nagrać płytę.
- Pracuję nad tym, żebym była znana z imienia i nazwiska - tłumaczy artystka i zdradza swój przepis na sukces: - Nigdy nie można się poddawać!
Małgorzata Pokrycka
Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!