"Pensjonat nad rozlewiskiem" od września w TVP
Już 3 września widzowie będą mogli śledzić dalsze losy bohaterów sagi "Nad rozlewiskiem". Telewizja Polska podjęła decyzję o kontynuacji serialu. W 6. sezonie bohaterowie spotkają się w "Pensjonacie nad rozlewiskiem". Zdjęcia rozpoczynają się 6 czerwca.
"Pensjonat nad rozlewiskiem" to kontynuacja "Miłości nad rozlewiskiem" , czyli losów Małgorzaty Jantar, która otworzyła swój wymarzony pensjonat w jednej z mazurskich wsi.
Zdjęcia rozpoczynają się 6 czerwca. Rodzina "rozlewiskowa" jest już w Ostródzie i okolicach, właściwie w komplecie. W serialu zobaczymy ponownie znane twarze: Joannę Brodzik, Olgę Frycz, Piotra Grabowskiego, Jerzego Schejbala, Joannę Fertacz czy Irenę Telesz-Burczyk.
Jak zdradza II reżyser Sławomir Małyszko, większość aktorów występuje w roli tych samych postaci. Na planie zdjęciowym zabraknie Małgosi Braunek, która odeszła po ciężkiej chorobie. - Małgosia Braunek pozostaje w naszej pamięci. Nie da się jej zastąpić. Będzie obecna duchem, we wspomnieniach Tomasza oraz rodziny - mówi Małyszko.
Wśród gwiazd zabraknie również Agnieszki Mandat. Grana przez nią postać została uśmiercona w 5. sezonie. Jak zdradza reżyser, jest jeszcze jedna zmiana. Do tej pory Elwirę grała Joasia Drozda, ale okazało się, że ze względu na inne zobowiązania, musiała zrezygnować, a w serialu zastąpi ją Julia Pogrebińska, grająca kuzynkę o tym samym imieniu Elwira.
Zdjęcia potrwają do końca sierpnia. Łącznie ekipa filmowa spędzi na planie 65 dni.
Pierwszy odcinek nowego sezonu widzowie obejrzą 3 września. Jak mówi Małyszko, czasu jest niewiele. - Będziemy jednocześnie w zdjęciach i równolegle będziemy przygotowywać materiał, który nakręcimy już do emisji. To powoduje pewną trudność produkcyjną, bo musimy zgrywać w pierwszej kolejności pierwsze odcinki, od 1 do 6 - ujawnia reżyser.
W 6. sezonie zaplanowano 13 odcinków.
- Marzy nam się kontynuacja. Chcielibyśmy nakręcić "Zimę nad rozlewiskiem", czyli pokazać Mazury zimą - zdradza Małyszko. - Te cudne widoki, z czapami śnieżnymi na drzewach. Myślę, że to byłoby ciekawe. Poza tym, święta Bożego Narodzenia, kuligi, sanny itd - kończy reżyser.