Panna młoda straciła dziecko i została wdową
Młodzi bohaterowie "Pierwszej miłości" sakramentalne "tak" powiedzieli sobie na wrocławskim rynku. Niestety, ich małżeństwo trwało krótko i nie było sielanką. Piękna panna młoda (w tej roli Urszula Dębska) straciła dziecko i została wdową.
Proszę opowiedzieć o królestwie mody Sabiny z "Pierwszej miłości".
- Tworzą go trzy osoby - Sabina, Radek i Daga, która jest projektantką i naszym najsilniejszym ogniwem. Wszystkie pomysły są jej. Sabina jest od prac biurowych, a Radek od grafiki. Jest też cichy wspólnik, mama Sabiny, Grażyna, ale nie ingeruje w sprawy salonu.
Pani jako szefowa jest na właściwym miejscu?
- W serialu gram dziewczynę młodszą od siebie, która z przyjaciółmi tworzy firmę. To zabawne, że taka młoda osoba, która jeszcze studiuje i ma fiu-bździu w głowie, zostaje szefową salonu mody. Sama myślę o czymś własnym, ale nie widzę siebie w roli szefa. Odkąd zmieniłam kierunek studiów na marketing, najbardziej kręci mnie kreatywna praca zespołowa.
Zamieniła pani Warszawę na Wrocław, gdzie powstaje serial.
- W Warszawie mam przyjaciół i rodzinę. To moje miejsce na ziemi, ale praca na planie "Pierwszej miłości" wymusiła niejako moją przeprowadzkę. Choć ostatnio, ze względu na partnera, podróżuję też do Katowic i Krakowa.
Matka serialowej Sabiny była przeciwna związkowi córki z Igorem. Jak przeżyła jej ślub?
- Przy charakterze Sabiny wiedziała, że jednym sposobem, aby być blisko córki, jest zaakceptowanie jej wyboru. Sabina jest uparta. Myślę, że odsunęłaby się od matki, gdyby ta sprzeciwiała się jej związkowi z Igorem. Matka chciała, by córka była szczęśliwa. Niestety, do końca nie udało jej się ochronić Sabinv.
Igor był damskim bokserem. Matka starała się chronić córkę.
- Sabina widziała to inaczej, choć poznała jego charakterek na własnej skórze, to jednak została jego żoną. W serialu pokazujemy, jak ślepa potrafi być miłość.
Sabina zaprosiła fanów serialu! Tego jeszcze w telewizji nie było?
- Cieszę się z tego. Mam nadzieję, że spełniliśmy parę marzeń naszych widzów. Mogli zobaczyć, jak wygląda praca na planie naszego serialu i jednocześnie być częścią życia naszych bohaterów.
Dużym powodzeniem cieszy się także wideoblog Sabiny, która opowiada widzom o kulisach produkcji. To pani pomysł?
- To wspólny pomysł ekipy, a tematy rodzą się spontanicznie. Wiele osób pyta, jak wygląda nasza praca, pomieszczenia w studiu, w co jesteśmy ubierani, czy sami się czeszemy. Dzięki wideoblogowi Sabiny mamy bezpośredni kontakt z widzami. Chętnie korzystamy także z pomysłów naszych fanów. Serdecznie zapraszam do oglądania.
Rozmawiała Beata Banasiewicz