Odważne zdjęcie Julii Wieniawy skomentowane przez Barona
O tej parze jeszcze długo będzie głośno! Związek Barona i Julii Wieniawy wprawdzie wciąż nie znalazł oficjalnego potwierdzenia u samych zainteresowanych, jednak ich ostatnia aktywność w sieci może wiele sugerować! Najpierw pojawiło się ich wspólne zdjęcie z dość wymownym opisem, a teraz muzyk postanowił skomentować najnowszą - dość odważną - fotkę koleżanki...
Czy Julia Wieniawa i Baron są razem? To pytanie coraz częściej pada z ust fanów aktorki i muzyka; celebrytka ma za sobą rozstanie z Antkiem Królikowskim, jednak - zdaniem niektórych - niedługo było jej dane życie w samotności. Wprawdzie wciąż brak oficjalnego komentarza ze strony Wieniawy i Barona o łączącej ich relacji, ale wiele osób uważa, że od jakiegoś czasu tworzą szczęśliwą parę!
Ich niedawna aktywność w sieci tylko rozgrzała wyobraźnię internautów; zarówno Wieniawa, jak i Baron opublikowali na swoich instagramowych profilach wspólną fotografię wykonaną podczas pobytu w Alpach, umieszczając pod nimi opis stylizowany na tytuły zamieszczane w mediach: "Julia Wieniawa i Aleksander Milwiw-Baron przyłapani na śnieżnych szaleństwach w Alpach! Jak donosi osoba z ich bliskiego otoczenia, bawią się doskonale".
Ostatnio na profilu Wieniawy pojawiło się kolejne zdjęcie z wypoczynku, na którym pozuje z koleżanką. Czujni użytkownicy sieci szybko wyłapali wśród licznych komentarzy również ten pozostawiony przez samego muzyka...
Na fotografii widać, że młodziutka gwiazda nie boi się zimy! Obie panie postanowiły zdjąć bowiem do połowy swoje kombinezony i odsłonić mocno powycinane stroje kąpielowe. Wśród licznych słów podziwu dla urody bohaterek ujęcia zamieszczanych pod zdjęciem, swoją opinię postanowił wygłosić również wspomniany muzyk. Baron wkleił trzy emotikonki obrazujące płomienie, a Wieniawa nie pozostała mu dłużna, w odpowiedzi wrzucając emotkę całusa...
Jak widać, zarówno Julia, jak i Baron są dosyć oszczędni w słowach, jednakże czasem jeden obraz może wyrazić zdecydowanie więcej! Czym jeszcze zaskoczą swoich fanów? Zapewne przekonamy się o tym już wkrótce!