Reklama

Natalia Safran: Miss Wielkopolski w Hollywood

W najbliższym odcinku programu "Demakijaż Hollywood" Krzysztof Ibisz odwiedzi willę, w której przed laty mieszkała aktorka Vivien Leigh - czyli Scarlet O’Hara z "Przeminęło z wiatrem". Dziś mieszka tam utalentowana poznanianka - Natalia Safran z rodziną. O tym, jak spełnił się jej amerykański sen, opowie w najbliższy poniedziałek, 31 października, o godz. 22 w Polsat Café.

W najbliższym odcinku programu "Demakijaż Hollywood" Krzysztof Ibisz odwiedzi willę, w której przed laty mieszkała aktorka Vivien Leigh - czyli Scarlet O’Hara z "Przeminęło z wiatrem". Dziś mieszka tam utalentowana poznanianka - Natalia Safran z rodziną.  O tym, jak spełnił się jej amerykański sen, opowie w najbliższy poniedziałek, 31 października, o godz. 22 w Polsat Café.
Natalia Safran w swoim domu z Krzysztofem Ibiszem /Polsat

Od dziecka obcowała ze sztuką, a dzięki Dyskusyjnemu Klubowi Filmowemu poznała światową kinematografię. Chciała przeżyć przygodę swojego życia i wzięła udział w wyborach Miss Wielkopolski, ku jej ogromnemu zdumieniu wygrała konkurs i w ciągu dwóch dni wylądowała w Paryżu. 

- To była końcówka lat 80. Trafiłam do świata przepychu, dragów, szaleństwa, rock and roll’a. I w tym ja, dziewczyna wychowana pod kloszem, jako nowe mięso w mieście. To był ogromny szok - przyznaje Safran.

Podczas szalonych lat spędzonych w Paryżu, prezentowała modę u największych projektantów: Claude'a Montany, Oscara de la Renty, Chanel, Valentino czy Dolce & Gabbana. 

Reklama

Ze światowej stolicy mody pojechała do Nowego Jorku, gdzie współpracowała z największymi amerykańskimi projektantami oraz rozpoczęła studia w szkole aktorskiej Lee Strasberga. Świat filmu bardzo ją fascynował i zdecydowała się przeprowadzić do Los Angeles. Trzy tygodnie później poznała na imprezie agenta sławnych gwiazd, dziś producenta filmowego i jej męża Petera Safrana.

- Podobał mi się fizycznie, bo jest wysoki, ma szerokie ramiona i biła od niego siła. Ale był otoczony wianuszkiem chichoczących aktoreczek więc byłam dla niego ostra na początku - zdradziła Safran.

Jako aktorka zadebiutowała u  boku Jennifer Lopez w komedii romantycznej "Powiedz tak". Jednak to muzyka jest jej największą pasją i dzięki niej odniosła największy sukces. Kompozycje tworzy razem ze swoim bratem Mikołajem Jaroszykiem. Ich utwory znalazły się na ścieżkach dźwiękowych do hitowych produkcji, m.in. piosenka "Hey You" trafiła do filmu "Za jakie grzechy" z Renée Zellweger. O jej muzycznej karierze i o tym, w jaki sposób trafiła na 19. miejsce amerykańskiej listy Billboard, dowiemy się w programie "Demakijaż Hollywood".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy