"Najgroźniejsi kierowcy świata": Te filmiki są hitem Internetu
Od dziś - co piątek od godz. 16.55 - Czwórka zaprasza na przyprawiającą o dreszcze dwugodzinną ekstremalną przejażdżkę, podczas której znajdziemy się w samym środku najbardziej szokujących wydarzeń, jakie zarejestrowano na drogach. W programie "Najgroźniejsi kierowcy świata" zobaczymy najniebezpieczniejsze i najbardziej widowiskowe wypadki, w których nikt, na szczęście, nie zginął, choć czasem trudno w to uwierzyć, widząc, co działo się z autami.
Sfilmowane kamerą samochodową poszkodowanego lub jadącego najbliżej pojazdu ujęcia bywają tak karkołomne, niesamowite, zaskakujące lub zabawne, że można by je wziąć za produkt wybujałej wyobraźni twórców filmów akcji lub efektów specjalnych, a jednak każda z tych scen wydarzyła się naprawdę. Niestety - jeśli chodzi o przykłady bezmyślności, beztroski i głupoty oraz ryzykanctwa, agresji, absurdalnej rywalizacji, szaleńczych pomysłów i popisów - życie przerasta fikcję.
Nic dziwnego, że co roku na świecie dochodzi do 50 milionów wypadków, a błąd człowieka jest przyczyną 75 procent z nich. Jednak obecnie, wraz z rosnącą lawinowo liczbą kamer samochodowych, coraz więcej takich zdarzeń jest nagrywanych a materiały wideo pomagają policji zatrzymać niebezpiecznych kierowców. Filmiki te, ku przestrodze wszystkim użytkownikom dróg, trafiają także do sieci, gdzie często stają się sensacją z wielomilionową liczbą odsłon.
Twórcy programu pozyskali najbardziej wyjątkowe spośród takich nagrań, dotarli do ich autorów oraz do uczestników i świadków pokazanych incydentów, którzy - obok policjantów i ekspertów - wypowiadają się na temat wypadków, jakie widzimy na ekranie.
W kolejne piątki od 16.55 do godz. 19 widzowie Czwórki będą mogli oglądać po trzy odcinki "Najgroźniejszych kierowców świata".