"Na Wspólnej": Podwójny ślub

Jednak, jak to w życiu bywa - nie obędzie się bez komplikacji. Do ostatniej chwili planowane od dawna dwa śluby będą stały pod znakiem zapytania.

Wszystko przez huczny wieczór panieński, po którym dwie przyszłe panny młode i ich druhny Renata (Marta Kalmus-Jankowska) i Żaneta (Anna Guzik-Tylka) trafiły do policyjnego aresztu... Kobiety znalazły się tam w efekcie przejażdżki autem z nowo poznanym znajomym. Policja oskarżyła je o kradzież auta. Na komisariacie zjawią się ich drugie połowy. Panowie będą jeszcze kompletnie pijani, jako że minionej nocy świętowali przecież wieczór kawalerski Bogdana i Damiana. Sławek (Mariusz Słupiński) dowie się, że kobiety są oskarżone o kradzież samochodu. Tymczasem współwięźniarka uświadomi im, że za to, co zrobiły, mogą dostać najmarniej trzy lata!

Ziębowie załamią się na wieść o tym, co spotkało dziewczyny. Włodek zarzuci żonie, że gdyby pojechała z dziewczynami, nie doszłoby do takiej sytuacji. Podkreśli, że sam świetnie się spisał, bo cały czas miał chłopaków na oku.

Na szczęście Damian Cieślik (Waldemar Błaszczyk) postanowi wykorzystać swoją pozycję senatora RP. Choć sam będzie mocno wczorajszy po wieczorze kawalerskim, zadzwoni do prokuratora, by ten uchylił areszt dla niesfornych pań i tak wyciągnie przyszłe panny młode zza krat.

Po wyjściu na wolność zostanie im bardzo niewiele czasu na przygotowania do uroczystości. Ziębówna poleci wszystkim rozejść się do domów, a za dwie godziny stawić się przed kościołem. Punktualnie! Jakiś czas później Żaneta z Wojtkiem (Wojciech Błach) i Monika z Damianem zjawią się na Wspólnej. Maria każe córkom przebrać się w suknie, a Damiana wyśle do księdza, żeby uprzedził go o opóźnieniu. Zgromadzeni przed kościołem goście będą nieco zaniepokojeni. Na szczęście ksiądz celebrujący uroczystość wykaże się ogromnym zrozumieniem. Tymczasem Cieślik ze zgrozą stwierdzi, że nie zdążyli zamówić samochodu. Ziębowa oznajmi, że zawiezie ich do ślubu swoim fiatem.

Ostatecznie wszystko zakończy się happy endem. Gdy piękne i szczęśliwe, choć spóźnione, pary młode wreszcie spotkają się w kościele, wszyscy odetchną z ulgą. Zakochani w obecności najbliższych i przyjaciół przysięgną sobie dozgonną miłość oraz wierność. Ze świątyni Monika i Damian oraz Joanna i Bogdan wyjdą już jako małżonkowie. Na ich głowy spadnie deszcz ryżu i drobnych monet, które są dobrą wróżbą na nową drogę życia. Wszyscy zrobią sobie pamiątkowe zdjęcie przed kościołem.

Na weselu także zjawią się wszycy znajomi i bliscy zakochanych. Maria i Włodek nie będą kryli wzruszenia i dumy, a Kinga (Ilona Wrońska) i Michał (Robert Kudelski) jako pierwsi pośpieszą z życzeniami dla młodych małżonków. Weselna zabawa będzie trwała do białego rana - tańcom i toastom za pomyślność nie będzie końca! Z przyjęcia urwie się tylko syn Bogdana (Wojciech Rotowski) z Elizą (Katarzyna Chorzępa). Tej niezwykłej nocy młodzi zakochani przeżyją swój pierwszy raz...

JBJ