Młynarska już nie czeka na miłość
Jeśli Agata Młynarska ma jakieś plany i projekty na przyszłość, to tylko w kwestii telewizyjnych programów. Prywatnie natomiast zmieniła całe swoje życie i... już nie czeka na nową miłość.
Młynarska, dyrektor działu nowych projektów Polsatu, dobrze wie, co w najbliższym czasie wzbudzi największe zainteresowaniem wśród widzów.
"Myślę, że będą to programy dotyczące piłki nożnej. Znani ludzie będą uwikłani w przeróżne sytuacje piłkarskie. Jest to oczywiście związane z Euro 2012" - mówi Młynarska.
Jeżeli chodzi o reality show, to według niej odchodzą one w przeszłość. W tym momencie na antenie naszych telewizorów królują "Taniec z gwiazdami" i "jak Oni śpiewają", które na zachodzie robiły karierę już 7 lat temu.
"Nowością w świecie są formaty, w których np. bogaci zamieniają się z biednymi, jadą do ich domów i borykają się z problemami finansowymi" - opowiada dyrektor działu nowych projektów Polsatu.
Ona sama przeprowadziła się ostatnio do mniejszego mieszkania, chociaż w domu w Zalesiu bardzo jej się podobało.
"Ale moi synowie dorośli i nagle okazało się, że to miejsce stało się dla nas kłopotem" - komentuje.
Zaprzecza, że jest nadopiekuńczą matką i twierdzi, że jej dzieci szybko się usamodzielniły i w wieku 18. lat wyprowadziły z domu. Każde z nich ma osobne życie, ale jak twierdzi dziennikarka, są z sobą bardzo zżyci.
Jeżeli chodzi o jej życie uczuciowe, to z byłymi mężczyznami pozostaje w serdecznych relacjach.
"Jeśli chodzi o miłość, to mogę dziś postawić tylko wielki znak zapytania. Nie szukam i nie czekam. Po prostu żyję" - wyznaje Młynarska.
Uważa, że nie można żyć tylko cudzym życiem. Ważna jest dla niej praca i spełnienie zawodowe. Bawią ją starania dziennikarzy, którzy bezskutecznie próbują połączyć ją z kolejnymi mężczyznami.
"Czy nie da się pójść z kimś do knajpy, nie budząc podejrzeń?" - skarży się.
I dodaje: "Jestem teraz na takim etapie, że wszystkiemu się przyglądam i patrzę, co się z tego wykluje".