Reklama

"Milionerzy": Pytanie o film Kingi Dębskiej

W kolejnym odcinku "Milionerów" znowu pojawiło się filmowe pytanie. Tym razem chodziło o kino polskie. Czy uczestniczka teleturnieju znała odpowiedź? Sprawdźcie!

W kolejnym odcinku "Milionerów" znowu pojawiło się filmowe pytanie. Tym razem chodziło o kino polskie. Czy uczestniczka teleturnieju znała odpowiedź? Sprawdźcie!
Czy pani Anna znała odpowiedź na to pytanie? /TVN

Ostatnio prawie w każdym odcinku "Milionerów" pojawiają się kinowe pytania. Uczestnicy gry musieli zmierzyć się już z takimi zagadnieniami, jak "Na której części ciała Olka z filmu Partyka Vegi 'Pitbull. Nowe porządki' ma tatuaż?", "Jaki symbol znajduje się na okrągłej tarczy Kapitana Ameryki?", "Co jest nagrodą w konkursie etiud studenckich na festiwalu filmowym Camerimage?" czy "W jakiej roli w 2016 roku zadebiutował Woody Allen?".

W 56. odcinku (emisja w TVN 16 maja) padło pytanie o wielokrotnie nagradzany film Kingi Dębskiej.

Reklama

Pytanie za 20 tys. złotych brzmiało: "Film Kingi Dębskiej o poszukującej miłości rodzinie to 'Moje córki...': A owce, B świnie, C krowy, D kury?".

Jak z odpowiedzią poradziła sobie emerytowana pielęgniarka z Łodzi Anna Kudra, w wolnych chwilach rozwiązująca quizy i serfująca po internecie?

"Moja odpowiedź brzmi C, czyli krowy" - powiedziała pani Anna i to była dobra odpowiedź.

Choć początek gry był dla pani Anny bardzo stresujący, bo już w pierwszym pytaniu potrzebowała pomocy od publiczności [odpowiedź była zaskakująca, bo 100 proc. wskazań padło na poprawną odpowiedź - red.], ostatecznie w "Milionerach" wygrała 20 tys. złotych, wycofując się z gry przy pytaniu za 40 tys. złotych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Milionerzy (teleturniej)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy