Mężczyźni lubią gotować
W 1992 roku została najpiękniejszą Polką. Potem zajęła się... polityką. Przyznaje jednak, że jej największą pasją jest gotowanie. - Pierwsze zeszyty kulinarne założyłam już w wieku 11 lat - mówi.
Życie potrafi być przewrotne. Ewa Wachowicz to absolwentka zarządzania jakością na Akademii Ekonomicznej w Krakowie, była Miss Polonia, III wicemiss konkursu Miss Świata i były sekretarz prasowy w rządzie Waldemara Pawlaka.
Teraz jest dziennikarką Polsat Cafe i współprowadzącą program "Przez żołądek do serca". Choć mogłoby się wydawać, że gośćmi programu są tylko zakochane pary, które za pomocą kuchni chcą okazać sobie uczucie, założenia są nieco inne.
- Pracuję razem z Witkiem Iwańskim, który jest zawodowym kucharzem. Doskonale zna się na kuchni i wie, jak łączyć smaki. W tym programie chodzi o to, żeby sprawić drugiej osobie kulinarną przyjemność. Naszymi gośćmi były m.in. mama i córka. Córka żywiła się tylko fastfoodami, a mama stawiała na zdrową żywność. Trzeba było znaleźć pyszny kompromis - mówi z uśmiechem Ewa Wachowicz.
- Chodzi o to, że za pomocą posiłku można bliskiej osobie sprawić niesamowitą niespodziankę. Są to też takie potrawy, które nasi goście później będą mogli sami przygotować w domu - dodaje.
Ten program jest też wyjątkowy pod względem tego, że ciężar gotowania nie spoczywa na barkach... prowadzącej.
- Lubię, jak ktoś dla mnie gotuje, bo to bardzo przyjemne - śmieje się. Gośćmi jednej z najpiękniejszych Polek byli też Kinga i Paweł Muzyka. On to miłośnik ostrej papryki i chili, ona zwolenniczka zdecydowanie łagodniejszych smaków. To było wyjątkowo trudne zadanie dla prowadzących. Musieli pogodzić dwa żywioły.
Jedno jest pewne. Kuchnia zawsze była miejscem, w którym odbywały się najszczersze rozmowy, dochodziło do niezwykłych kompromisów i natychmiastowego zawieszenia broni. To w niej powstają potrawy, które wszystkim poprawiają nastrój. Okazuje się, że serce ma wiele wspólnego z żołądkiem, a żołądek z... miłością.
Renata Olszewska
