Meghan Markle nie zorganizuje hucznego baby shower dla córki. "Księżna Sussex rozumie, że to nie wydawałoby się właściwe"
Meghan Markle i książę Harry spodziewają się córki. Aktorka znacznie ograniczyła swoją aktywność publiczną w oczekiwaniu na szczęśliwe rozwiązanie. Co z imprezą baby shower? Będzie skromnie. Przypomnijmy, że ostatnie wydarzenie, zorganizowane tuż przed narodzinami Archiego, mogło kosztować nawet pół miliona dolarów.
Rozwiązanie coraz bliżej, więc media zaczynają zastanawiać się, co z imprezą baby shower. "Us Weekly" donosi, że Meghan Markle nie urządzi wystawnego spotkania dla córeczki. Zamiast tego para ma skupić się wraz z mężem na kwestiach humanitarnych.
"Księżna Sussex rozumie, że na całym świecie wciąż panuje pandemia, więc wydawanie tysięcy, a nawet milionów na jej baby shower nie wydawałoby się właściwe" - donoszą źródła zbliżone do Meghan i Harryego.
"Jest bardzo świadoma tego, jak zostanie przyjęte zorganizowanie wielkiej imprezy w środku pandemii i nie chce, żeby oskarżono ją o hipokryzję lub obłudę" - podaje "Us Weekly".
"Zamiast tego Markle i książę Harry zorganizują małą uroczystość w swoim domu, zanim przywitają na świecie córkę" - dodaje źródło, które podkreśla, że spotkanie nie będzie wyszukane.
Najnowsze doniesienia są skrajnie różne od tego, do czego para przyzwyczaiła opinię publiczną. Gdy Meghan była w ciąży z pierwszym synem, zorganizowała baby shower w Nowym Jorku. Impreza odbyła się w ulubionej restauracji Donalda Trumpa, zaproszona była m.in. Jessika Mulroney i Serena Williams. Jak udało się dowiedzieć zagranicznym mediom, cały wyjazd Meghan mógł wtedy kosztować nawet pół miliona dolarów.