Reklama

"MasterChef Junior": Pierwsza sprzeczka wśród młodych kucharzy?

Co wspólnego ma ze sobą śliwka, ziemniak i cebula? To smaki dzieciństwa jurorów: Ani Starmach, Michela Morona i Mateusza Gesslera. Młodzi kucharze, którzy stanęli do zadania eliminacyjnego, musieli przygotować danie, którego głównym składnikiem był jeden z powyższych produktów... Ten składnik doprowadził do pierwszej sprzeczki w zespole. Zobaczcie, co się wydarzyło i kto odpadł z programu "MasterChef Junior".

Czy wiecie, jaki jest rekord świata w długości domowego ciasta na makaron? Na to pytanie starali się odpowiedzieć jurorzy "MasterChefa Juniora", czyli Anna Starmach, Michel Moran i Mateusz Gessler. Finałowa dwunastka została podzielona na trzy grupy. W czteroosobowych składach starali się, jak najszybciej rozwałkować ciasto na makaron na długość kilkunastu metrów. Wygrała drużyna, w której byli: Julka, Arnold, Mateusz i Gaja. W nagrodę mogli wylać sos do spaghetti na Mateusza Gesslera - jurora ich drużyny.

Zwycięska czwórka mogła zająć miejsce na balkonie, a reszta kucharzy musiała przygotować danie z makaronem w 57 minut. Niektórzy młodzi kucharze byli bardzo zadowoleni z zadania - jak np. Wiktor. Tosia natomiast przyznała, że zamiast makaronu woli przygotowywać pyry. Jednak każdy starał się wykonać makaron perfekcyjnie - w końcu walczyli o miejsce na balkonie!

Reklama

Wszyscy uczestnicy wyrobili się w czasie. Jury spróbowało bardzo różnych dań, między innymi: tagliatelle z selerem naciowym i orzechami, makaron kokardki z selerem naciowym i pistacjami, tagliatelle z łososiem i sosem śmietankowym, tagliatelle z kurczakiem i sosem grzybowo-śmietanowym. Lilka i Sonia podały najlepsze dania - jednak tylko Lilka zajęła miejsce na balkonie razem z pozostałą czwórką.

Przyszedł czas na zadanie eliminacyjne. Julka, Gaja, Lilka, Mateusz i Arnold zostali zaproszeni do spiżarni "MasterChefa Juniora". Tam spotkali odmłodzoną Anię, Mateusza i Michela, którzy zabrali ich do świata swoich dziecięcych smaków. Okazało się, że Ania jako mała dziewczynka zajadała się śliwkami, Mateusz uwielbiał dania z ziemniaka, a Michel... z cebuli.

Pięciu bezpiecznych uczestników musiało wybrać jeden składnik, który stanie się królem dania podczas zadania eliminacyjnego. Po burzliwych naradach postawili na... cebulę. Kiedy oznajmili to pozostałym - ci nie ukrywali zdenerwowania. Niektórzy nawet odgrażali się, że kiedyś na pewno im się odpłaca za taki wybór.

Pomimo początkowego zdenerwowania, młodzi kucharze stanęli na wysokości zadania. Ich pomysły zachwyciły Anię, Mateusza i Michela. Uczestnicy podali między innymi stek z polędwicy wołowej z puree z cebuli i ziemniaków czy comber z królika z puree z cebuli oraz z sosem z gorgonzoli, białego wina i cebuli. Kucharzy zachwycili: Sonia, Wiktor i Ola. Niestety z programem pożegnali się Tosia i Kuba.

Przeczytaj artykuł na stronie RMF!

Beata Kustra

Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: Masterchef Junior
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy