Reklama

Mariusz Kałamaga: Nie mam pamięci do nazwisk i twarzy

Gospodarzem drugiej edycji programu "Śpiewajmy razem. All Together Now" będzie komik, prezenter radiowy i telewizyjny Mariusz Kałamaga. Czy uda mu się zapanować nad setką szalonych jurorów?

Gospodarzem drugiej edycji programu "Śpiewajmy razem. All Together Now" będzie komik, prezenter radiowy i telewizyjny Mariusz Kałamaga. Czy uda mu się zapanować nad setką szalonych jurorów?
Jak poradzi sobie w nowej roli Mariusz Kałamaga? /Paweł Wrzecion /MWMedia

"Mam ogromny problem z zapamiętywaniem twarzy i nazwisk. Stojąc przed grupą stu osób, muszę przez słuchawkę dostawać podpowiedzi od reżysera, producentów. Mówię im: 'Wiem, że ten piosenkarz jest z Oddziału Zamkniętego, ale nie wiem, jak ma na imię'. Ciągle się docieramy, poznajemy się, ale z odcinka na odcinek jest coraz lepiej" - opowiada PAP Life Mariusz Kałamaga.

Twórcy programu dali satyrykowi dużą swobodę w tym, jak ma zachowywać się na scenie. Dla Kałamagi bardzo ważne jest to, że może mówić swoimi słowami i bawić publiczność żartami, które spontanicznie wymyśla. "Nieraz wpadają mi do głowy tak absurdalne rzeczy... Mam nadzieję, że sporo z tego wejdzie na antenę i przez to program będzie ciekawszy" - mówi.

Reklama

W "Śpiewajmy razem" zawsze było wesoło - pierwszą edycję programu prowadził Igor Kwiatkowski, były członek kabaretu Paranienormalni. "Nawet nie kontaktowaliśmy się telefonicznie. Nie wiem, czy nie zrobiłem tego celowo. Bo Igor jest Igorem, a ja jestem Mariuszem. To jest bardzo duże wyzwanie zastąpić tak mocnego prowadzącego, tak utalentowanego człowieka, jakim jest Igor. Wiem, że będzie mnóstwo porównań w tej kwestii" - przyznaje Kałamaga.

Komik poróżnił się w jednej sprawie z twórcami programu. "Chcieli mi pofarbować włosy. Nie zgodziłem się. Mówię, że jestem siwy. Mam już swoje lata, swoje stresy. Jeśli prowadzącym ma być Mariusz Kałamaga, to niech będzie on w całej swojej krasie. Ze swoimi włosami, zaletami i wadami" - pozwolił sobie na niedyskrecję.

Showman nie pojawi się też w żółtym swetrze, który był jego znakiem rozpoznawczym w okresie, gdy występował w kabarecie Łowcy.B. "Myślę, że to była piękna przygoda, która miała swój początek i swój koniec. Cieszę się, że żółty sweterek został dobrze zapamiętany, ale nie chcę już przeciągać tego motywu" - stwierdza. Żółte jest za to logo stacji radiowej, z którą współpracuje. Obecnie Kałamagi możemy słuchać codziennie w porannej audycji "Wstawaj szkoda dnia" w RMF FM.

Abstrakcyjne poczucie humoru Mariusza jest dobrze znane Polakom. A jak jest z jego gustem muzycznym? "Najlepszym zespołem koncertowym są dla mnie Łąki Łan. Uwielbiam młodą scenę, czyli The Dumplings, Xxanaxx. Ale też uznane marki, jak Beata Kozidrak, Bajm, Maanam" - deklaruje.

Pierwszy odcinek "Śpiewajmy razem. All Together Now", z nowym prowadzącym - Mariuszem Kałamagą i nową szefową jury - Beatą Kozidrak, w środę 6 marca, w telewizji Polsat.


PAP
Dowiedz się więcej na temat: Mariusz Kałamaga | Śpiewajmy razem All Together Now
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy