Reklama

Marieta Żukowska przeprasza. Burza w sieci

Czy Marieta Żukowska rzeczywiście obraziła swoje fanki? Jedna z jej ostatnich publikacji spotkała się z ostrą reakcją wielu internautek. Dlaczego? Powodem miał być przekaz, który został odebrany w zaskakujący sposób. Mieszane emocje na temat postu o naturalności, obserwatorki aktorki wyraziły w komentarzach. Żukowska postanowiła je przeprosić i dodać kilka słów wyjaśnienia.

Czy Marieta Żukowska rzeczywiście obraziła swoje fanki? Jedna z jej ostatnich publikacji spotkała się z ostrą reakcją wielu internautek. Dlaczego? Powodem miał być przekaz, który został odebrany w zaskakujący sposób. Mieszane emocje na temat postu o naturalności, obserwatorki aktorki wyraziły w komentarzach. Żukowska postanowiła je przeprosić i dodać kilka słów wyjaśnienia.
Marieta Żukowska przeprosiła swoje fanki /Piotr Andrzejczak /MWMedia

Marieta Żukowska prawdopodobnie miała dobre intencje, publikując na swoim Instagramie post promujący naturalność. Niestety, jej publikacja mogła być odebrana na różne sposoby. A część fanek poczuła się urażona przekazem zawartym w poście. 37-letnia aktorka pokazała grafikę z popisem: Jestem zagrożonym gatunkiem kobiet: mam własne paznokcie, włosy, brwi, rzęsy, usta i cycki.

Niemal natychmiast w sieci rozpętała się burza - wiele osób poczuło się dotkniętych tym wpisem:

"Farbuję włosy i robię hybrydy, jestem gorsza od naturalnych kobiet? Nie sądzę. Te wymalowane ze sztucznymi rzęsami, cyckami, ustami tez nie są gorsze!" - pisała jedna z fanek aktorki.

Reklama

"Jestem jak najbardziej za naturalnością i mentalnością 'pokochaj siebie taką jaka jesteś' ale ponad to uważam, że każda kobieta ma prawo decydować o sobie i o swoim wyglądzie. Jeśli ktoś chce doklejać codziennie rzęsy, włosy, paznokcie i wstrzykiwać sobie botoks ma do tego absolutne prawo. Przestańmy oceniać się nawzajem pod każdym względem. Większość z nas codziennie poprawia swoją urodę, malując się czy układając fryzurę. Niektóre po prostu robią to bardziej permanentnie" - stwierdziła kolejna.

"...i jestem lepsza od tych wszystkich kobiet, które zmieniają w sobie cokolwiek z wymienionych; Megasłaby przekaz tego postu. Na pewno nie miły. Życzę ci życzliwości i akceptacji dla wszystkich, którzy mają inne wybory (przy czym jednocześnie nie krzywdzą innych)" - czytamy pod grafiką aktorki.

Marieta Żukowska postanowiła odnieść się do całej sytuacji i przeprosić swoje fanki, które poczuły się urażone wcześniejszą publikacją. Aktorka sprecyzowała, o co dokładnie jej chodziło i przyznała, że jej celem nie była krytyka, ale zwrócenie uwagi na piękno każdej inności, każdej "niedoskonałości".

"Moje kochane dziewczyny ......mój ostatni post wywołał tyle komentarzy ,że postanowiłam Wam na niego odpowiedzieć . Uważam ,że każda kobieta jest piękna i niepowtarzalna , niezależnie od wszystkiego......czy jest większa czy mniejsza ........czy wyższa czy niższa ......czy ma rzęsy doczepione czy ich nie ma czy ma itp .... i niech sobie robi co chce !!!! Chciałabym Was tylko zachęcić do takiego myślenia ,że każda inność jest warta wszystkiego ,na każdą "niedoskonałość" można popatrzeć z czułością i uśmiechnąć się do siebie .... ale jeśli coś innego ma Wam poprawić humor to też ok ,bo przecież ....Szczęśliwe jesteśmy najpiękniejsze !!!!! Jeżeli wcześniejsza ironia Was obraża -przepraszam nie to było moim celem" - napisała aktorka.


RMF
Dowiedz się więcej na temat: Marieta Żukowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy