Magdalena Walach: Nowa królowa seriali
Niepostrzeżenie Magdalena Walach wyrasta na najbardziej zajętą serialową aktorkę. Ta jesień niewątpliwie będzie należała właśnie do niej! Jaka jest tajemnica jej sukcesu?
W tym sezonie 38-letnią Magdalenę Walach będziemy oglądać aż w trzech serialach na trzech najważniejszych kanałach telewizyjnych w Polsce: w TVP 1 ("Komisarz Alex"), w TVP 2 ("M jak miłość") oraz w TVN ("Prawo Agaty"). I to w kluczowych rolach i głównych wątkach.
Nie przeszkadza jej to bynajmniej w występach na scenie macierzystego Teatru Bagatela w Krakowie (obecnie znajduje się w obsadzie dziewięciu przedstawień). A to oznacza, że weszła do ekstraklasy najlepiej zarabiających aktorek w kraju. Bez szumu.
Ta skromna aktorka o ujmującym uśmiechu dostaje propozycję za propozycją, a praktycznie w ogóle się nie promuje. Nie bywa na salonach, nie pozuje na ściankach i nie sprzedaje swojej prywatności. Właściwie niewiele o niej wiadomo. Tylko tyle, że ma męża aktora Pawła Okraskę i 8-letniego dziś synka Piotrusia. Mieszkają w Krakowie i może dlatego paparazzi nie depczą im po piętach.
Wszyscy dziennikarze doskonale wiedzą, że Magdalenę Walach bardzo trudno namówić na wywiad. A jeśli już nawet komuś ta sztuka się uda, aktorka od razu sobie zastrzega. "Nie mówię o prywatnym życiu".
- Niezmiennie peszy mnie mówienie o sobie - wyznała w jednym z wywiadów.
- Kiedy zdawałam do szkoły teatralnej, nie podejrzewałam, że ludzie będą chcieli koniecznie wiedzieć, co u mnie słychać. Dla mnie najważniejsza jest sztuka, moja gra. Celebrycka strona aktorstwa nie jest mi do niczego potrzebna. Tylko praca jest istotą tego zawodu. I to jest chyba klucz do sukcesu tej tajemniczej aktorki.
- Magda ma to wszystko, o czym mogą marzyć jej koleżanki - komentuje Ireneusz Czop, z którym pracuje na planie "Komisarza Aleksa". - Wielki talent, nietuzinkową urodę, wspaniałą figurę, wdzięk, osobowość.
- Do tego jeszcze niebywałe poczucie humoru, cudowny charakter i bardzo pogodne usposobienie - wtóruje mu Piotr Rewucki, fotosista "M jak miłość". - Magda lubi wszystkich i wszyscy lubią Magdę. Poza tym jak ona pozuje! Nie znam drugiej tak fantastycznie fotogenicznej aktorki. Ale myliłby się ten, kto sądziłby, że Magda jest potulna jak baranek. Ona doskonale wie, czego chce i nie pozwoli sobie w kaszę dmuchać. Świadczy o tym uścisk jej dłoni. Sama przyznaje, że miała sporo szczęścia, ale na wszystko ciężko też pracowała. Nie od razu wiedziała, co chce robić w życiu.
- Chciałam być projektantem wnętrz, tłumaczem, dziennikarzem... - wylicza.
- O aktorstwie pomyślałam dopiero tuż przed maturą. Ja przecież nawet nie chodziłam na żadne kursy przygotowujące do egzaminów! Owszem, byłam w kółku teatralnym w liceum w Raciborzu, ale to była bardziej zabawa i miłe spędzanie czasu. Myślę, że gdybym nie zdała za pierwszym razem, nie próbowałabym więcej. Bo aktorstwo nigdy nie było moim marzeniem. Ale udało się (śmiech). Dużo czasu spędza w podróży między Krakowem, Warszawą a Łodzią.
- Życie na walizkach i noclegi w hotelach bywają trudne, ale za to jak smakuje potem czas spędzony w domu - mówi.
W wolnych chwilach słucha muzyki klasycznej, lubi malować, choć ostatnio maluje głównie ze swoim synkiem Piotrusiem. Stara się też znaleźć czas na odpoczynek, ale nie potrafi nic nie robić. Wciąż ją gdzieś niesie...
Jeśli chcesz znaleźć więcej informacji o telewizyjnych produkcjach, zajrzyj na wortal Świat seriali.pl
Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!