Reklama

Magdalena Lamparska: W życiu bywa różnie

Ponowna lektury "Kopciuszka" przy okazji spędzania czasu z synem sprawiła, że Magdalena Lamparska dostrzegła w tej bajce kilka negatywnych aspektów. Aktorka narzeka, że książka nie uczy dzieci partnerskiego podejścia w relacjach międzyludzkich i nie inspiruje ich do bycia samodzielnymi i zaradnymi życiowo.

Ponowna lektury "Kopciuszka" przy okazji spędzania czasu z synem sprawiła, że Magdalena Lamparska dostrzegła w tej bajce kilka negatywnych aspektów. Aktorka narzeka, że książka nie uczy dzieci partnerskiego podejścia w relacjach międzyludzkich i nie inspiruje ich do bycia samodzielnymi i zaradnymi życiowo.
Magdalena Lamparska /Jarosław Antoniak /MWMedia

"Kiedy mój synek dostał od babci bajkę o Kopciuszku i przeczytaliśmy ją przed snem razem, pomyślałam, że nie chce żeby utwierdzał się w przekonaniu, że po pasującym bucie pokocha kogoś i "będą żyli długo i szczęśliwie. Serio? Może decydować o tym pantofelek? Choć wiem, że jest to bajka i lubiłam ją w dzieciństwie (no kto nie lubi Kopciuszka) Fajnie jakby bycie razem było takie łatwe" - napisała Magdalena Lamparska na Instagramie.

"Kopciuszek" jest dla aktorki tylko punktem wyjścia do dalszych rozważań. "Niestety jesteśmy wychowane na tej bajce, na magicznym myśleniu o księciu z bajki, który przyjedzie na białym koniu i nas uratuje. Na początku był Kopciuszek i Śpiąca Królewna, później Piękna i Bestia, obecnie wampir ze Zmierzchu lub napalony Grey z 50 twarzy Greya, który gdyby był biedny i nie miał helikoptera i willi z basenem byłby zwykłym psycholem" - przywołuje kolejnych bohaterów kultury.

Reklama

Czego jeszcze brakuje Lamparskiej w najpopularniejszych utworach? "Nikt ze mną nie rozmawiał o partnerstwie. O kompromisach. O konsensusach. O współpracy i szacunku. O docenianiu się. O rozwoju. O samoświadomości. O dbaniu o drugą osobę, ale niezapominaniu o sobie. O granicach. O konfliktach. Czy rozmawiacie o tym w swoich rodzinach?" - stwierdza Lamparska.

"Bajki fajnie sobie stwarzać. Ale życie bywa różne i fajnie mieć osobę obok, która trzyma za rękę, gdy wieje wiatr w oczy i uśmiecha się z nami, gdy pięknie zachodzi słońce. Nie ma nic lepszego niż partnerstwo. Prawda jest też taka, że nikt nas nie uratuje - Same możemy to zrobić. Powiedzcie jak jest lub było u Was i czy magiczne myślenie o wybawcy zaczerpnięte z bajek przekładało się na Wasze życie?" - stwierdza dalej aktorka.

"Ależ Magdo, pomyślane i napisane w 'w punkt;. Niech idzie dalej w świat" - tak wpis Lamparskiej skomentowała gwiazda TVN, Ewa Drzyzga. Rację aktorce przyznało też wiele innych jej fanek. Pisały one, że kiedyś idealizowały mężczyzn, porównując ich do modelu, który stworzyły na podstawie przystojnych książąt z bajki i romantycznych milionerów. Skończyło się później dla nich wielkimi rozczarowaniami.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Lamparska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy