Magda Mołek będzie mamą?
Magda Mołek wcale nie jest tak chłodna i zdystansowana, na jaką wygląda. Bardzo kocha dzieci, marzy o własnych. I już się o nie stara!
To miał być kolejny dzień zdjęciowy na planie programu "W roli głównej", który Magda Mołek prowadzi na antenie kanału TVN Style. Jak zwykle opanowana, przygotowała kartki z pytaniami.
Ale gdy rozpoczęła rozmowę z gościem, cały jej spokój nagle prysnął. Olivier Janiak opowiadał, jak kilka lat temu przeżył horror na pokładzie samolotu, który wpadł w turbulencje. Bał się, że straci życie, a żałował tylko jednego: że nie zdążył wziąć w ramiona swojego dziecka. Magda słuchała z przejęciem, a łzy płynęły jej po policzkach... Emocje pierwszy raz wzięły górę nad profesjonalizmem.
Podczas montażu tego odcinka Magda, która zwykle bardzo kontroluje swój wizerunek, tym razem nie wstydziła się łez, nie wycięła tego fragmentu rozmowy. Czy to znaczy, że nie chce już dłużej uchodzić za zimną i kapryśną gwiazdę? Że coś się w jej życiu zmieniło?
Sama przyznała niedawno, że "poluzowała krawacik" i... bardzo pragnie mieć dziecko.
"Jeśli mogę czegoś zazdrościć kobietom, to właśnie macierzyństwa. Coraz częściej myślę o dzieciach i bardzo lubię te myśli!" - powiedziała.
A znajomi dziennikarki dodają, że Magda i jej partner Remigiusz Kasztelnik o powiększenie rodziny starają się już od kilku miesięcy.
"Magda potrzebowała czasu, żeby uspokoić emocje po rozwodzie i zadbać o zdrowie" - mówi znajoma prezenterki z TVN, która świetnie pamięta zdarzenia sprzed pięciu lat, a zwłaszcza pewien wyjazd na narty.
Właśnie wtedy Magda poznała Remigiusza - szefa firmy zajmującej się nagłaśnianiem masowych imprez. I chociaż na nartach była z mężem, a Remek z partnerką, z wyjazdu wrócili już jako para.
Ich uczucie było tak wielkie, że nie potrafili okłamywać bliskich. Magda bardzo szybko wzięła rozwód, a jej ukochany natychmiast zerwał z ówczesną narzeczoną.
Mołek i Kasztelnik od kilku lat mieszkają razem w domu w podwarszawskim Piasecznie. Przewija się przez niego mnóstwo znajomych, którzy coraz częściej przychodzą z dzieciakami.
Wpada były właściciel tego domu Marek Kościkiewicz z synami i Olivier Janiak z małym Fryderykiem. Magda uwielbia trzymać w ramionach najmłodszych gości, rozmawiać z nimi, przygotowywać dziecięce potrawy. Nie przeszkadza jej bałagan, tupot małych nóżek, wrzawa.
Będzie chyba najszczęśliwszą kobietą na świecie, kiedy pewnego dnia powie znajomym: "jestem w ciąży".