Reklama

Magda Gessler i Piotr Adamczyk. Restauratorka zdradziła szczegóły romansu!

Magda Gessler wydała właśnie autobiografię pt. "Magda", w której zdradziła wiele nieznanych wcześniej faktów. Gwiazda TVN ze szczegółami opisała na przykład swój związek ze znanym aktorem. Choć w książce nie pada jego nazwisko, to można się domyślić, że opisuje relację z Piotrem Adamczykiem. "Nasz trzymiesięczny romans był - jak przystało na okoliczności i osobę mojego partnera - doprawdy filmowy, intensywny i przepełniony emocjami" - napisała Gessler.

Magda Gessler wydała właśnie autobiografię pt. "Magda", w której zdradziła wiele nieznanych wcześniej faktów. Gwiazda TVN ze szczegółami opisała na przykład swój związek ze znanym aktorem. Choć w książce nie pada jego nazwisko, to można się domyślić, że opisuje relację z Piotrem Adamczykiem. "Nasz trzymiesięczny romans był - jak przystało na okoliczności i osobę mojego partnera - doprawdy filmowy, intensywny i przepełniony emocjami" - napisała Gessler.
Magda Gessler na planie programu "MasterChef" /Filip Radwański /AKPA

Romans Gessler i Adamczyka miał miejsce 20 lat temu, jednak wciąż elektryzuje opinię publiczną. Głównie za sprawą Gessler, która w przeciwieństwie do aktora, wspominała o tej zażyłości.

"Wydaje mi się, że Piotr wstydzi się tego, co robił. Przyjaźniliśmy się bardzo i byliśmy bardzo blisko, ale może Piotr jest zbyt mieszczański, by zrozumieć taką osobę, jak ja" - powiedziała Gessler w programie "20m2 Łukasza".

W autobiografii Gessler wspomina o kochanku, nazywając go Aktorem. "Oboje znajdowaliśmy się akurat w takim momencie życia, że bardzo potrzebowaliśmy miłości" - wyznała.

Reklama

"Nasz romans wywołał sensację, a dobrym miernikiem jej skali było niewyobrażalne zainteresowanie mediów. (...) Na szczęście dzięki gaży za ów nowy, niezwykle kasowy film mógł pozwolić sobie na kupno małego mieszkania niedaleko Starego Miasta. Mieliśmy stamtąd kilometr do Fukiera, mieszkania Aktora i teatru, w którym wtedy grał. Zapewniało nam to względną dyskrecję i kosztowało mniej czasu, stresu i zdrowia .(...) Chyba się nie spodziewał, że przyjdzie mu zmierzyć się z kobietą tak pełną energii, która nigdy nie zastanawiała się dwa razy, jeśli przyszedł jej do głowy jakiś pomysł. A naprawdę potrafiłam go zaskoczyć" - napisała Gessler. 

To nie koniec rewelacji. Restauratorka przyznała, że w tym samym czasie nadal miała słabość do poprzedniego partnera, którego nazywa Kelnerem.

"Urokliwa sielanka z Aktorem zakończyła się równie niespodziewanie i filmowo, jak się zaczęła. Los chciał, że któregoś wieczora natknęliśmy się na Kelnera w dyskotece Organza, a moje koguciki - przepraszam: dwóch rycerzy aspirujących do zdobycia mojego serca - postanowiły rozstrzygnąć spór między sobą i kwestię pierwszeństwa w spektakularny i definitywny sposób - pojedynkiem na pięści. Ostatecznie zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł Kelner, a dla Aktora porażka była chyba tak nieznośna, że tego wieczora ostatecznie zakończyliśmy wszelkie relacje intymne, a nawet znajomość. Nagrodą dla Kelnera był tygodniowy urlop u mego boku w Brazylii" - napisała.


Ponoć restauratorka ostatecznie połączyła obu mężczyzn, którzy po latach otworzyli razem restaurację. Jednak Gessler w jednym z wywiadów zdradziła, że nie ma do niej wstępu. 

Zbliża się Polsat SuperHit Festiwal! Zagłosuj na swojego ulubionego artystę!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Magda Gessler | Piotr Adamczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy