Reklama

Maciej Rock: Trudna przeszłość

Pracował w sklepie skanując towary, zaczepił się w Urzędzie Miasta Otwock i w Ministerstwie Finansów, miał przygodę z radiem, a potem przez ponad pół roku był na bezrobociu. Maciej Rock, który razem z Pauliną Sykut prowadzi program "Must Be the Music. Tylko muzyka", opowiada o tym, co robił zanim trafił do telewizji.

Maciej Rock był gościem Marty Grzywacz w programie RMF Extra. Młody prezenter z wielką szczerością opowiedział, co robił zanim trafił do telewizji.

- Pracowałem w sklepie jako pracownik zaplecza technicznego, czyli ustalałem ceny na produkty. Przychodził wózek towarów, które skanowałem, sprawdzałem cenę, dodawałem marżę, podbijałem i to szło na kasę. Bardzo fajna praca, fajni ludzie. Na dziale alkoholowym mieliśmy marynarza, który miał tysiące opowieści ze swoich podróży. Uwielbiałem siedzieć tam z nim i słuchać (...) - wspomina Rock.

Reklama

Co robił jeszcze gospodarz "Must Be the Music. Tylko muzyka"?

- Pracowałem w urzędzie miasta, u mnie w Otwocku, a potem w Ministerstwie Finansów. Po półtora roku pracy okazało się, że nie rokuję i dyrektor mi podziękował. Traf chciał, że poszedłem na targi mediów do Pałacu Kultury, gdzie reklamowały się m.in. rozgłośnie radiowe. Jedna z nich nadawała na żywo. (...) Zapytałem czy nie potrzebują stażystów. Potrzebowali. (...) Zacząłem robić sondy, wywiady, a po trzech miesiącach miałem swój program. Potem to nasze radio zamknęli. To znaczy ono się zmieniło. Pojawiły się problemy polityczne i usłyszałem, że skoro o naszym programie piszą w gazetach, to lepiej żebyśmy go nagrywali i dawali szefostwu do odsłuchania. Powiedziałem, że nie chcę tak pracować. Byłem buntownikiem bez powodu! Dzisiaj, mając dzieci, już bym tak nie zrobił - dodaje.

Wtedy dla Maćka rozpoczął się bardzo trudny okres, o którym opowiada z rozbrajającą szczerością.

- Nie miałem już radia, nie zarabiałem pieniędzy, ale nie chciałem robić niczego innego. Wysłałem 500 CV, nie dostałem odpowiedzi i przez pół roku nie robiłem kompletnie nic. Dwadzieścia parę lat, studia nie skończone i marzenie, które właśnie się skończyło - widoków na przyszłość brak. To była masakra. Chyba najgorszy okres w moim życiu, chociaż bardzo potrzebny. W Sylwestra sięgnąłem bruku. Mój kolega wylądował w szpitalu na odtruwaniu alkoholowym, a ja gdzieś się zagubiłem. Znaleźli mnie jacyś dobrzy ludzie i odprowadzili do domu. Kompletne dno. Dotknąłem mułu. Tydzień potem, kiedy już nie było żadnej alternatywy, zadzwonił telefon i pani powiedziała, że jest casting do programu dla młodzieży, a ponieważ ja prowadziłem taki program w radiu, to może wziąłbym w nim udział. W życiu nie stałem przed kamerą, ale przyszedłem na ten casting. Było mnóstwo ludzi, był Maciek Stuhr i wielu innych. I spośród tych wszystkich ludzi wybrano mnie. Maciek Stuhr do dziś mi to żartem wypomina. Tak trafiłem do "Idola".

Warto wiedzieć, że Maciej Rock prowadził w telewizji Polsat cztery edycje "Idola", potem muzyczny talk show "POPlista", muzyczny program "Przebojowe dzieci" (wraz z Edytą Herbuś) oraz talent show "Fabryka gwiazd".

Od 2007 wraz z Maciejem Dowborem i Agnieszką Popielewicz tworzy magazyn "Się Kręci". Od 2011 wraz z Pauliną Sykut prowadzi program "Must Be the Music. Tylko muzyka".

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź program telewizyjny na stronie teletydzien.pl!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Must be the Music | przeszłość | Polsat | Maciej Rock
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy