Reklama

Maciej Musiał w duńsko-angielskim serialu "DNA"

Maciej Musiał gra jedną z głównych ról w duńsko-angielskim serialu "DNA". Aktor zdradza, że produkcja ma wciągającą fabułę o zabarwieniu kryminalnym. Wraz z Zofią Wichłacz grają parę, która będzie musiała się zmierzyć z wieloma przeciwnościami losu. Bohaterów niejednokrotnie zaskoczą nieoczekiwane zwroty akcji. Serial prawdopodobnie trafi także do polskiej telewizji.

Maciej Musiał gra jedną z głównych ról w duńsko-angielskim serialu "DNA". Aktor zdradza, że produkcja ma wciągającą fabułę o zabarwieniu kryminalnym. Wraz z Zofią Wichłacz grają parę, która będzie musiała się zmierzyć z wieloma przeciwnościami losu. Bohaterów niejednokrotnie zaskoczą nieoczekiwane zwroty akcji. Serial prawdopodobnie trafi także do polskiej telewizji.
Maciej Musiał nie przyjmuje na razie zbyt wielu propozycji zawodowych, bo chce skupić się na nauce /Jan Bielecki /East News

Duńsko-angielski serial opowiada historię Rolfa Larsena, byłego śledczego policji, który w tragicznym wypadku stracił córkę. Mężczyzna jest zdruzgotany i nie może się pozbierać po tych wydarzeniach, jednak w pewnym momencie okazuje się, że w policyjnym rejestrze DNA wystąpił błąd systemowy. Nowe informacje dają mu nadzieję, że jego córka może żyć. Rolf na własną rękę rozpoczyna śledztwo, które prowadzi go na trop handlu ludźmi.

- To jest serial dziejący się w Danii, ale też z angielskimi aktorami. Jedną z głównych ról gra Zosia Wichłacz, ja gram jej chłopaka. To historia dziewczyny, która zachodzi w ciążę, potem ktoś próbuje dokonać aborcji, ale jej ostatecznie udaje się urodzić to dziecko i trafić do zakonu, gdzie wychowuje je razem z siostrami i kryje tam się pewna mroczna tajemnica. Akcja dzieje się w kilku przestrzeniach czasowych, jest to dosyć skomplikowane, ale na końcu się ładnie zawiązuje. Moja rola nie jest tam tak dominująca jak Zosi, ale pracować z nią to czysta przyjemność - mówi agencji Newseria Maciej Musiał.

Reklama

Warto przypomnieć, że Zofia Wichłacz i Maciej Musiał już wcześniej spotkali się na jednym planie filmowym. Para wystąpiła razem w serialu Netfliksa "1983". Z kolei "DNA" ma być emitowane w Danii i we Francji. Prawdopodobnie będą go mogli również obejrzeć widzowie w Polsce.

- W Danii od 9 września na Dwójce, to jest taki jeden z największych kanałów duńskich, też w telewizji ARTE francuskiej. Chyba jest nawet sprzedany do którejś polskiej telewizji, więc niebawem będzie też u nas można go zobaczyć - przekonuje Musiał.

Aktor tłumaczy, że na razie nie przyjmuje zbyt wielu propozycji zawodowych, bo chce skupić się na nauce. - Skupiam się na dyplomie, który mi został w Akademii Teatralnej, to już Akademia Sztuk Teatralnych krakowska. A dyplom to jest spektakl teatralny na koniec IV roku. We wrześniu zaczynamy próby, czyli już za chwilę, i pewnie w październiku będzie premiera - opowiada Musiał.

Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: Maciej Musiał
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy