"M jak miłość": Marta wróci do serialu na dłużej
Niedawno media obiegła zaskakująca informacja, że powrót Dominiki Ostałowskiej do "M jak miłość" ograniczy się do jednego wydarzenia. Produkcja serialu miała robić aktorce nadzieje, by ostatecznie pozostawić ją na lodzie. Najnowsze doniesienia są zgoła inne.
Marta Budzyńska, którą w "M jak miłość" gra Dominika Ostałowska, wróci do serialu na dłużej, a jej wątek ma być "mroczny".
Dominika Ostałowska po dwóch latach przerwy wraca do "M jak miłość". Jej powrót z pewnością ucieszył fanów serialu. Jednak - według doniesień "Faktu" - aktorka została zwiedziona obietnicami gry w serialu, by na planie zdjęciowym zabawić jedynie kilka dni.
"Miałam tylko kilka dni zdjęciowych. Nie wiem, co dalej z Martą. Pewnie nic. Aktor dowiaduje się o takich sprawach ostatni" - wyznała aktorka w rozmowie z "Faktem".
Tabloid dowiedział się również nieoficjalnie, że Ostałowska nie została zaproszona na nagrywanie nowej czołówki serialu. Aktorka zdecydowała wówczas zapytać, co dalej z jej przyszłością w "M jak miłość". Wówczas miała się dowiedzieć, że "nie ma szans na stałe miejsce w obsadzie".
Według informatora tabloidu, aktorka została ściągnięta na plan zdjęciowy, by posłużyć jako tło do rodzinnego wydarzeniami.
Najnowsze doniesienia zaprzeczają temu, jakby Ostałowska miała pojawić się w zaledwie paru odcinkach. Choć nie wiadomo, czy zmiana wątku Marty Budzyńskiej jest reakcją produkcji na kolejne nieprzychylne wieści o "M jak miłość", to wygląda na to, że Dominikę Ostałowską będziemy oglądać dłużej niż przez tylko parę odcinków.
"Marta przyjedzie do Polski po kolejnym zawodzie miłosnym, który przeżyje w Berlinie, gdzie obecnie mieszka wraz ze swoim synem. Najpierw będzie to krótka wizyta związana z udziałem w ważnej uroczystości rodzinnej w Grabinie, by wkrótce potem prawniczka wróciła do kraju już na stałe" - zdradziła Karolina Baranowska z produkcji.
Budzyńska wyjechała za granicę, by być bliżej syna, który wyemigrował do Kolumbii. Najwyraźniej los zaprowadził w końcu Martę i Łukasza do Berlina, a stamtąd z powrotem do Polski.
Jednak zawód miłosny to nie jedyne nieszczęście Budzyńskiej. Kobieta bowiem będzie powierniczką mrocznej tajemnicy jej syna Łukasza. To właśnie wątek młodego Budzyńskiego stanie zostanie rozwinięty.