"Love Island. Wyspa miłości 4": Co dalej z miłosnym trójkątem? Padły ostre słowa! [odcinek 20, odcinek 21]
W programie "Love Island. Wyspa Miłości" sporo ostatnio się dzieje. Po ostatnim przeparowaniu w reality show rywalizuje czternaście osób, czyli siedem par. W 21. odcinku co najmniej trzy serca zostały złamane. Nie zabrakło ostrych słów. Co dzieje się w show Polsatu?
Na "Wyspie miłości" Jędrek, wybierając Andzię, odrzucił Klaudię. W ten sposób pierwsza dziewczyna z premierowego składu czwartej edycji usłyszała od Karoliny Gilon, że ma trzydzieści minut na spakowanie walizek.
Andzia trzyma jednak Jędrka na dystans i na razie odrzuca jego zaloty. Arek (Armando) rywalizuje z Adrianem o względy Aleksandry. Na kogo przychylnym okiem spojrzy kobieta? Na romantyczną randkę Jurek zabrał Alex. Czy coś z tego będzie?
Ile z tych par stworzy trwałą relację, a które nie mają żadnych szans na związek? Codzienność w andaluzyjskiej willi weryfikuje miłosną strategię uczestników, także pod czujnym okiem widzów, którzy mają wpływ na przebieg wydarzeń.
Życie uczestników "Love Island" płynie swoim rytmem. Wszyscy każdą chwilę poświęcają na poznanie drugich połówek.
Alex wróciła z randki z Jurkiem w doskonałym humorze. Otwarcie powiedziała, że na razie nie czuje do niego niczego poza przyjaźnią. "Byliśmy nad morzem. Nie czuję tego tak do końca. Cieszę się, że mogłam się otworzyć" - zwierzała się koleżankom. Jurek przyznał, że ceni otwartość Alex. "Cieszę, że ona tego nie ukrywa. Widzę, ze jest bardzo dojrzałą osobą, dużo dojrzalszą ode mnie... To mnie tylko zmotywowało" - przyznał.
Pierwszą noc w Kryjówce spędzili Paulina i Andrzej. Na łóżku pod neonem "Nie gadaj tylko mnie pocałuj" odbyli poważną rozmowę. "Wszyscy mówią, że jest fajnie między nami, ale czegoś brakuje. Nie rozumiem, dlaczego nie zaryzykujesz, co masz do stracenia?" - stwierdził Andrzej. Paulina stawiała wyraźne granice, nie pozwoliła chłopakowi na nic więcej poza pocałunkami. "Chciałabym, żeby to wyszło naturalnie i nie wiem, dlaczego nie wychodzi" - powiedziała.
Okazało się, że Ola nie za dobrze czuje się w parze Szymonem. On również i nawet powiedział o tym kolegom, co rozwścieczyło dziewczynę. "Wiem o tym, że robisz mnie w wała. Chodzisz po ludziach, skarżysz się na mnie, zamiast zapytać u źródła. Ty tylko mówisz o szczerości. Ja chcę faceta, który ma jaja" - oświadczyła ostro. To raczej zakończy ich relację.
Tymczasem w trójkącie Aleksandra-Arek-Adrian wciąż są napięcia. Arek początkowo twierdził, że zależy mu zarówno na Aleksandrze, jak i na przyjaźni z Adrianem. Kiedy Adrian zaczął zdobywać względy dziewczyny, Arek zaprosił nagle dziewczynę na randkę na pokładzie luksusowego jachtu. Oboje przyznali, że między nimi jest chemia. Aleksandra wyznała, że w jej myślach częściej gości Arek niż Adrian i tego dnia rano dokonała ostatecznego wyboru. Zgodnie postanowili budować związek.
Czy ten związek się uda?