Lindsay Lohan chce otworzyć klinikę uzależnień

Gwiazda sama już sześć razy leczyła się z uzależnienia od alkoholu i narkotyków i doskonale wie, jakie metody walki z nałogiem, sprawdzają się najlepiej. Swoim doświadczeniem chce służyć innym. Nie musi się martwić o finansowanie kliniki, ponieważ niemal od razu po ogłoszeniu swojego pomysłu, sponsorzy sami się do niej zgłosili.

"Lindsay chce pomóc innym ludziom i już rozmawiała na ten temat ze swoimi przyjaciółmi. Pomysł bardzo szybko się przyjął i trwają już nawet pierwsze rozmowy ze sponsorami. Ona kocha ten pomysł i mocno w to wierzy, że jej imię może wzbudzić ogólne zainteresowanie chorych" - powiedział jeden z jej znajomych.

27-letnia Lohan stara się zapomnieć o swoim szalonym życiu i nocnych zabawach, które jeszcze niedawno były jej codziennością. W lipcu została wypuszczona z odwyku i od tamtej pory unika pokus. Wiele czasu spędza w Nowym Jorku i właśnie tam miałaby powstać także jej klinika.

"Lindsay śmiało i otwarcie mówi o tym, co ją spotkało. Nie ma żadnych zahamowań, nie zamyka się w sobie. Poza tym sama twierdzi, że doskonale wie, jakie metody stosować, a jakie nie. Oczywiście ona zdaje sobie sprawę z tego, że projekt może okazać się fiaskiem, ale jak nie spróbuje to się sama nie przekona" - dodał jej znajomy.

Oprócz tego Lohan pracuje obecnie nad reality-show o swoim życiu dla telewizji Oprah Winfrey - OWN.

Pod koniec 2006 Lohan zdecydowała się na uczestniczenie w spotkaniach Anonimowych Alkoholików. Według magazynu "Vanity Fair", cierpi ona również na problemy związane z anoreksją oraz nadużyciem narkotyków.

W lipcu 2010 roku Lohan została skazana prawomocnym wyrokiem na 90 dni więzienia za złamanie wcześniejszych postanowień sądów mających ją zmusić do leczenia oraz zakazu prowadzenia pojazdów. Po odsiedzeniu kary gwiazda musiała kolejne 3 miesiące spędzić w klinice odwykowej.

Interesują Cię plotki z życia gwiazd? Kliknij, a dowiesz się o nich wszystkiego!