Lesz zagrozi Trzebiatowskiej?
Wszystko wskazuje na to, że krytykowana Natalia Lesz może zagrozić Marcie Żmudzie Trzebiatowskiej. Po niedzielnym odcinku "Tańca z gwiazdami" wyrosła na faworytkę programu.
Tradycyjnie Trzebiatowska dostała od widzów najwięcej głosów, jednak tuż za nią uplasowała się Lesz. Początkowo przewidywano, że początkująca piosenkarka odpadnie już na początku, ale z odcinka na odcinek radziła sobie coraz lepiej, a w ostatnią niedzielę dostała od jury najwyższe noty.
Odpadła za to była Wicemiss Polski 1993 roku, Ilona Felicjańska. Kobieta piękna, choć na parkiecie radząca sobie słabo.Zaprezentowana wraz z Robertem Kochankiem salsa nie porwała ani jury, ani telewidzów i para musiała odejść.
Gościem specjalnym odcinka był Garou, który zaśpiewał zaśpiewał dwa utwory, jeden ze swojej ostatniej anglojęzycznej płyty "Piece of my soul" - "Stand Up", a następnie swój największy przebój "Gitan".