Reklama

Krystyna Czubówna: Jak bezpiecznie pomagać w trakcie pandemii

Po wpisaniu tytułu "Jak bezpiecznie pomagać w trakcie pandemii koronawirusa? - czytała Krystyna Czubówna", w okienko wyszukiwania w YouTube, obejrzymy profesjonalny film instruktażowy o tym, jak nieść pomoc - nie tylko z sercem na dłoni, ale przede wszystkim z głową na karku. By nie narażać ani siebie, ani tych, którym pomagamy.

Po wpisaniu tytułu "Jak bezpiecznie pomagać w trakcie pandemii koronawirusa? - czytała Krystyna Czubówna", w okienko wyszukiwania w YouTube, obejrzymy profesjonalny film instruktażowy o tym, jak nieść pomoc - nie tylko z sercem na dłoni, ale przede wszystkim z głową na karku. By nie narażać ani siebie, ani tych, którym pomagamy.
Krystyna Czubówna /Baranowski /AKPA

Wideo powstało dzięki współpracy wielu osób. Żadna z nich nie wzięła pieniędzy za pracę przy jego produkcji. Krystyna Czubówna również. Jest w tym filmiku narratorką, ale to nie jedyny jej wkład w jego powstanie.

„Gdy została zaproszona do akcji, od razu powiedziała, że załatwi profesjonalne studio. Wystarczył jeden telefon do niej. Swój udział nazwała po prostu cegiełką” – mówi Marcin Lisiak, od którego wszystko się zaczęło.

Lisiak na co dzień prowadzi na YouTube kanał „Nożem czy Widelcem”. Tam zwykle pojawiają się filmiki instruktażowe: w jaki sposób jeść najróżniejsze potrawy, np. homara. Ale w obecnej sytuacji takie tematy schodzą na bardzo daleki plan.

Reklama

„W naszym zespole przez kilka dni zastanawialiśmy się, co moglibyśmy zrobić, żeby choć trochę pomóc wolontariuszom, którzy każdego dnia niosą pomoc innym. Oglądaliśmy filmiki wrzucane przez pomagających, na których widać było, że nie przestrzegają oni zasad bezpieczeństwa. Sytuacja kryzysowa wzmaga w nas poczucie solidarności i w odruchu serca chcemy robić coś dobrego. To zrozumiałe. Ale zapominamy, że pandemia wymaga zupełnie nowego podejścia do pomagania. W zasadzie nawet nie zapominamy. Taka sytuacja spotyka nas po raz pierwszy, musimy więc wypracować nowe, przede wszystkim bezpieczne nawyki” – mówi PAP Life Marcin Lisiak.

Lisiak skontaktował się w tej sprawie z fundacją Podzielmy się, która od lat pomaga osobom ubogim, organizując akcję „Podziel się Posiłkiem z Bezdomnymi”. Miał już pomysł na film. Wspólnie naradzili się jak go nakręcić, jak wyprodukować, wspólnie też napisali scenariusz.

„W filmie zwracamy szczególną uwagę na to, jak obchodzić się z przekazywaną paczką, by zmniejszyć ryzyko zarażenia podczas jej dostarczania. Podkreślamy konieczność ograniczenia kontaktu osobistego. Ponadto informujemy, jak ważna jest higiena rąk u osób, które taki podarunek otrzymują” – tłumaczy Maria Skołożyńska z Podzielmy się.

Co bardzo ważne – akcja filmu koncentruje się na pomaganiu seniorom, czyli osobom, które najbardziej mogą ucierpieć na skutek niefrasobliwego podejścia do pomagania. Także w wyniku własnej niefrasobliwości.

„Jak poinformował włoski Krajowy Instytut Zdrowia, średnia wieku zmarłych mężczyzn to 78 lat, a kobiet ponad 83 lata” – czytamy w ulotce fundacji.

Marcin Lisiak wyjaśnia, że starsze osoby często nie rozumieją tego, jak działa koronawirus. Zapraszają pomagających na pogawędkę, wręcz na kawę czy herbatę, dziękują wylewnie... W dobie epidemii wolontariusz nie może, wręcz nie ma prawa korzystać z takich zaproszeń. To okrutne, ale konieczne, żeby sam się nie zaraził i nie zaraził innych.

Film powstał po konsultacji merytorycznej z Ministerstwem Zdrowia.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Krystyna Czubówna | koronawirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy