Reklama

Kontrowersje w związku z wpisem na profilu Kuby Wojewódzkiego

Bycie celebrytą nie zapewnia bezkarności. Jazda 250 km/h to szukanie nieszczęścia - podkreślił wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, komentując wpis na profilu jednego z portali społecznościowych Kuby Wojewódzkiego.

Bycie celebrytą nie zapewnia bezkarności. Jazda 250 km/h to szukanie nieszczęścia - podkreślił wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, komentując wpis na profilu jednego z portali społecznościowych Kuby Wojewódzkiego.
Kuba Wojewódzki się doigrał? /AKPA

Wiceminister resortu spraw wewnętrznych i administracji na swoim profilu na Twitterze odniósł się w poniedziałek do informacji policji o wszczęciu czynności sprawdzających wobec wpisu Kuby Wojewódzkiego, zwanego "Królem TVN", na którego profilu społecznościowym zamieszczono zdjęcia prędkościomierza wskazującego 250 km/h.

"Bycie celebrytą nie zapewnia bezkarności. Jazda 250 km/h to szukanie nieszczęścia. Popularność nie usprawiedliwia takiej bezmyślności" - napisał minister Wąsik.

"Mam nadzieję, że @PolskaPolicja ukróci piractwo drogowe" - dodał wiceszef MSWiA.

Reklama

Kuba Wojewódzki w niedzielę na swoim profilu społecznościowym zamieścił dwa zdjęcia, które opatrzył wpisem "Obiecałem w domu, że wrócę szybko". Na jednym ze zdjęć widać, że na prędkościomierzu jest 250 km/h.

W poniedziałek sprawą zajęła się stołeczna policja. "Wszczęto czynności sprawdzające w związku z możliwością popełniania przestępstwa. 250 km/h na drodze to nie zabawa, to zaproszenie do tragedii" - poinformował PAP rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak.

Rzecznik KSP wskazał, że tylko w roku 2020 na drogach Warszawy i powiatów ościennych zginęło ponad 130 osób. "Każdy z nas zna odpowiedź na pytanie. Czy tego typu zachowanie pomaga w poprawie bezpieczeństwa?" - powiedział nadkom. Marczak.

"Od lat to prędkość jest główną przyczyną wypadków śmiertelnych" - dodał.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kuba Wojewódzki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy