Koniec TV Trwam i imperium Rydzyka?
Czarne chmury wiszą nad biznesami, którym patronuje Tadeusz Rydzyk, szef Radia Maryja. Kryzys, starzejący się zwolennicy oraz nieprzychylna władza - to największe problemy ojca dyrektora.
Radio Maryja, "Nasz Dziennik", TV Trwam, Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej, fundacje Nasza Przyszłość, Lux Veritatis, odwierty geotermalne czy telefonia komórkowa wRodzinie - to biznesy, którymi patronuje ojciec Tadeusz Rydzyk.
Jak wylicza w nowym numerze tygodnik "Wprost", niektóre z tych biznesów upadły (np. telefonia komórkowa), a kolejne mają kłopoty.
Najbardziej tragiczna dla ojca Rydzyka okazała się zmiana władzy - Platforma Obywatelska odebrała przyznane przez PiS dotacje dla wyższej szkoły (15,3 mln euro) czy też na odwierty geotermalne (27,3 mln zł).
Obecnie nikt nie wie jak naprawdę wyglądają finanse mediów ojca Rydzyka.
"Wprost" przypomina, że w 2003 ojciec Rydzyk zdradził jedynie, ze radio i telewizja pochłaniają 2 mln zł miesięcznie, a co miesiąc brakuje 600 tys. zł. Radio utrzymuje się przede wszystkim z datków, a tych coraz mniej z przyczyn naturalnych - słuchaczami stacji są osoby starsze, które po prostu wymierają.
Pod znakiem zapytania stoi także przyszłość TV Trwam, której koncesja kończy się za trzy lata. Jedynie "Nasz Dziennik" ma szanse wyjść na swoje.