Reklama

"Komisarz Alex": Praca czy miłość?

Sylwek zaproponuje Lucynie wspólną przyszłość w Warszawie. Czy kobieta zdecyduje się porzucić dla niego Łódź i przyjaciół?

Tej nocy Lucyna (Magdalena Walach) na pewno długo nie zapomni! Choć kiedy kapitan Wilczyk (Andrzej Konopka) po raz pierwszy zaproponował jej randkę, bała się zaangażować w związek, w końcu doszła do wniosku, że warto walczyć o swoje szczęście. Pozwoliła Sylwestrowi, by ją kochał, mając nadzieję, iż kiedyś odwzajemni jego uczucie i będą cudowną parą. Ta chwila właśnie nadeszła...

Wizyta w Warszawie i noc spędzona w mieszkaniu Wilczyka utwierdzą Lucynę w przekonaniu, że dobrze zrobiła nie odrzucając jego zalotów. Takiego jak on mężczyzny - przystojnego, mającego dobrą pracę, mądrego, czułego i w dodatku wolnego - nie spotyka się przecież codziennie!

Reklama

- Ale fajnie... Mogę spać do południa, nie myśleć o obowiązkach - powie Lucyna zaraz po przebudzeniu, uśmiechając się na wspomnienie poprzedniego wieczoru oraz nocy i z zachwytem patrząc na Sylwka niosącego jej tacę z kawą, rogalikami i świeżymi truskawkami.

Przez chwilę wyda się Lucynie, że jest w siódmym niebie i mogłaby do końca życia dostawać od ukochanego śniadanie do łóżka. Niestety, wymagałoby to od niej przeprowadzki do Warszawy, a o tym policjantka z łódzkiej komendy nawet nie chce słyszeć. Czy to możliwe, aby zrezygnowała z miłości i szczęścia dla... pracy?

- Wczoraj zaczepił mnie kumpel z kadr i... - zacznie Sylwek, ale Lucyna natychmiast mu przerwie, wiedząc, do czego zmierza. - Pamiętasz naszą umowę? Nic o mnie beze mnie! - powie, ale nie będzie ukrywać, że propozycja Wilczyka jest bardzo kusząca... Czy w końcu ją przyjmie?

A.IM

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy