Kluźniak wróci do "M jak miłość"?
Do ulubionej telenoweli Polaków dołączyła stosunkowo niedawno, ale jej rola szybko stała się ważna. Ewa zdobyła nie tylko serce Mostowiaka, ale i sympatię widzów. Czyżby teraz sprawy osobiste Dominiki Kluźniak miały spowodować zwrot w scenariuszu?
Nie było jej łatwo. Ale żadnej innej aktorce też by nie było. Musiała stanąć oko w oko z legendą uwielbianej Hanki w "M jak miłość" i zostać kolejną ukochaną Marka Mostowiaka (Kacper Kuszewski). Może przez to, że jest tak bardzo różna od swojej poprzedniczki, zarówno w scenariuszu, jak i pod względem aparycji, wywiązała się z zadania znakomicie.
Dominika Kluźniak ma za sobą sporo świetnych ról teatralnych, filmowych i serialowych, ale dla szerszej rzeszy telewidzów stała się znana dzięki roli ekscentrycznej Iwony w sitcomie "Ja to mam szczęście!" i, zwłaszcza, Ewy Kolędy w "M jak miłość".
Aktorka niedawno urodziła drugą córeczkę i ma przy sobie kochającego mężczyznę. Ale jej droga do szczęścia osobistego krótka nie była. Dwanaście lat spędziła u boku Bartosza Głogowskiego, z którym ma ośmioletnią obecnie córkę Julię. Okazało się jednak, że mąż oczekiwał od życia czegoś innego i trzy lata temu zostawił rodzinę dla popularnej wówczas piosenkarki.
Dominika Kluźniak przyznaje, że długo trwało, zanim się pozbierała. Na szczęście los bywa przewrotny i jakby w rekompensacie za rozwód zaczął podsuwać aktorce smakowite kąski zawodowe.
I tak oto Dominika doszła do ważnego etapu swojej kariery, w którym trzyma w szachu bez mała pół Polski. Czy grana przez nią Ewa wróci do "M jak miłość"?
W ostatnich odcinkach przed wakacjami ciąża aktorki wymusiła na scenarzystach podróż służbową narzeczonej Marka do Irlandii. Wszystko wskazuje na to, że nie skończy się ona szybko. Czy na Mostowiaka zagnie znów parol zakochana w nim Anna (Tamara Arciuch)?
Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!
