Kłopoty z mężczyznami
Jej bohaterka nie ma szczęścia w miłości i wciąż czeka na odpowiedniego mężczyznę. - U mnie jest dokładnie na odwrót. Mam fajną córkę Marysię i wspaniałego męża - zdradza z uśmiechem aktorka.
"Tele Tydzień": Znowu pokomplikowały się sprawy sercowe Ewy Hoffer, pani bohaterki z serialu "Na Wspólnej". Trzeba przyznać, że ma z mężczyznami "pod górkę"...
Ewa Gawryluk: - Tak już została wymyślona ta postać. Mało kto pamięta, że nasz serial powstał na formacie angielskim, który krążył po Europie pod różnymi tytułami. I od początku poznaliśmy Ewę jako kobietę po przejściach, rozwódkę z dzieckiem. Dalej scenariusz pisany był już u nas, ale rodzimi twórcy również z upodobaniem komplikowali i nadal komplikują jej życie.
Obecnie przeżywa rozterki związane z Borysem, który znów się pojawił w jej życiu. Czy ta para będzie razem?
- Niestety, Borys (Ołeh Sawkin) należy do tych kochliwych, co to nie mogą się oprzeć urokowi kobiet, no i zdradził Ewę, a ona nie umie mu tego wybaczyć. Trudno się jej dziwić, tym bardziej że obdarzyła go szczerym uczuciem. Czas pokaże, czy będzie w stanie ponownie mu zaufać i zdecydować się na wspólne życie.
W miłości nie wiedzie się też jej synowi, Igorowi (Jakub Wesołowski), a wydawałoby się, że chłopakowi niczego nie brakuje.
- No właśnie. Z tego wniosek, że niedaleko pada jabłko od jabłoni. I wzorce wyniesione z domu wywierają ogromny wpływ na nasze dorosłe życie.
Czy po 9. latach wcielania się w postać Ewy czuje się pani z nią związana?
- Oczywiście! Grane przez nas postaci obdarowujemy naszym wyglądem, energią, przepuszczamy przez siebie ich problemy. Przykro mi, że mojej bohaterce się nie układa, ale z punktu widzenia aktorki zawsze ciekawiej grać dramaty, niż nudne, szczęśliwe życie (uśmiech).
Lepiej mieć je w domu?
- Zdecydowanie. U mnie jest właśnie tak, a nie na odwrót (śmiech). W dodatku szczęśliwie, a wcale nie nudno. Mam fajną córkę, 12-letnią Marysię i wspaniałego męża (Waldemar Błaszczyk - przyp.red.). Troszczy się o nas, jest odpowiedzialny, lojalny. Czegóż chcieć więcej?
Mało która kobieta może tak powiedzieć o swoim mężu...
- Myślę, że to jest kwestia doceniania tego, co się ma. Łatwiej jest narzekać, widzieć świat od złej strony, a w partnerze doszukiwać się wad, od których przecież nikt nie jest wolny. Ja skupiam uwagę na tym, co dobre.
A może sukces małżeński tkwi w pani umiejętnościach kulinarnych. Czyli przez żołądek do serca?
- Do zdrowego serca! Dbam nie tylko o smak potraw, ale przede wszystkim o to, by przygotowywać posiłki zgodne z zasadami prawidłowego odżywiania.
JMM
INTERIA.PL udostępniła użytkownikom wortal teletydzien.pl. To pierwszy na polskim rynku serwis łączący aplikację do przeglądania programu telewizyjnego aż 355 stacji TV, z dużą ilością wiadomości, galerii i wideo ze świata telewizji!
Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!
Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!