Reklama

Kłopoty włoskiego "Ojca Mateusza"

Władze miasta Gubbio w Umbrii we Włoszech protestują przeciwko decyzji producentów popularnego serialu "Don Matteo" o przeniesieniu jego akcji oraz zdjęć do pobliskiego Spoleto. Rozczarowani są mieszkańcy i biskup Gubbio.

"Don Matteo zdradza Gubbio" - tak władze i ludność malowniczej, historycznej miejscowości, pamiętającej czasy świętego Franciszka z Asyżu oceniają zaskakującą dla nich zmianę miejsca dziewiątej odsłony serialu, oglądanej przez miliony telewidzów. Po ponad 10 latach producenci postanowili przenieść plan do położonego 80 kilometrów dalej Spoleto, innej perły architektury oraz krajobrazu Umbrii.

Decyzja wywołała ogólnokrajową dyskusję i falę protestów. Emocje są ogromne, bo serial, nadawany w pierwszym kanale telewizji publicznej RAI jest jednym z najpopularniejszych i najchętniej oglądanych w całej jej historii.

Reklama

Włoska prasa podkreśla, że dla Gubbio to finansowy cios, ponieważ od dawna kwitnie tam serialowa turystyka, z której ogromne zyski czerpią restauratorzy i hotelarze, przyjmujący tłumy miłośników księdza-detektywa na rowerze z całych Włoch i innych krajów. Teraz wszyscy obawiają się utraty zysków.

Miejscowe stowarzyszenia branży turystycznej, sklepikarzy, rzemieślników oraz sektora innych usług wystosowały pismo do firmy produkującej serial, Lux Vid, w którym wyraziły zdumienie ich decyzją i zaapelowały o jej zmianę. Sygnatariusze petycji napisali między innymi, że w obecnych "strasznych czasach kryzysu", który dotyka także ich strony, oczekują troski i szacunku ze strony twórców serialu. Prośby i apele, poparte przez miejscowe władze i Kościół, na nic się jednak nie zdały.

Producenci wyrazili wdzięczność władzom i mieszkańcom Gubbio za lata współpracy, ale zdania nie zmienili. W wydanym oświadczeniu podkreślili: "Chcemy wszystkich zapewnić, że 'Don Matteo' nie opuszcza Umbrii, tylko przenosi się w pobliże".

Wyjaśnili, że wprowadzone do filmu nowe wątki i postacie wymagały także zmiany miejsca. Nie wykluczyli powrotu do Gubbio w przyszłości.

Księdza Matteo gra 74-letni aktor Mario Girotti, występujący pod pseudonimem Terrence Hill. Polską wersją serialu jest "Ojciec Mateusz".

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kłopot | włoskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy