Kinga Preis: Czas na terapię

Jakim typem kobiety jest Magda z "Bez tajemnic"?

Kinga Preis: - Moja bohaterka była wychowywana w trudnych warunkach, jako bardzo młodziutka dziewczyna stała się głową rodziny i musiała troszczyć się nie tylko o siebie, ale również o młodszego brata. Teraz nie jest już w stanie w ogóle ułożyć swoich relacji z mamą (Stanisława Celińska) i dlatego obie rozpoczynają terapię.

Na czym polega ta toksyczna relacja między matką i córką?

- Ścierają się dwie dorosłe kobiety, które zaczynają w pewnym momencie ze sobą rywalizować. To sprawia, że miłość między nimi staje się toksyczna. Jedna do drugiej ma jakieś pretensje, nie rozumieją się, nie mają już do siebie cierpliwości.

Jak układała się współpraca ze Stanisławą Celińską?

Moje pierwsze spotkanie ze Stasią miało miejsce w 2000 roku w spektaklu Teatru Telewizji "Skowronek" o Joannie d'Arc. Potem parę razy spotkałyśmy się też na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Stasia jest wspaniałym człowiekiem, zawsze ma wiele bardzo cennych rad, co lubię. Każda emocja przez nią zagrana jest dojmująco autentyczna. Mnie to poraża. Po prostu jest genialną aktorką.

A co pani sądzi o terapii, czy to coś wstydliwego?

- Myślę, że nie. Ja do tej pory nie miałam potrzeby spotkania z psychoterapeutą. Taki człowiek powinien być znawcą ludzkiej natury, duszy, psychologii i wszystkiego, co wiąże się z wyobraźnią i przeżyciami. W dzisiejszych czasach ludzie po trzymiesięcznych kursach przedstawiają się jako specjaliści. Taka osoba może dużo dotkliwiej zranić człowieka albo naprowadzić na złe tory. Wolę porozmawiać z kimś, do kogo mam zaufanie.

Kto zatem tworzy pani grupę wsparcia?

- Nie mam wielu przyjaciół. Do członków mojej rodziny mam pełne zaufanie i oni są dla mnie wsparciem. Nie muszę im nic udowadniać, bo znają mnie i mój charakter.

Ewa Modrzejewska

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!